Ofiara skazanego pedofila, Jeffreya Epsteina, wezwała córki Andrew Mountbatten Windsor oraz byłą żonę Sarah Ferguson do złożenia zeznań i ujawnienia, co wiedziały o relacji królewicza z nim. Marina Lacerda (37 lat), wskazana jako „Minor-Victim 1” w akt oskarżenia Epsteina z 2019 roku, zaapelowała o to, aby były książę Yorku ujawnił więcej informacji na temat swojej relacji z Epsteinem, a także aby Księżniczki Eugenia i Beatrycze zabrzmiały. W wywiadzie dla 5 News pani Lacerda, która miała zaledwie 14 lat, gdy pierwszy raz spotkała Epsteina, powiedziała, że ma nadzieję, iż Andrew „miał odwagę stawić czoła temu, co zrobił”. „Wyjaśnij swoje nazwisko. A jeśli zrobiłeś coś złego, przyznaj się do tego” – powiedziała pani Lacerda. „Masz rodzinę. Masz córki. Masz córki, które mają córki. Jeśli wiesz, że to coś, czego żałujesz w przeszłości, po prostu powiedz to światu. Jaka jest najgorsza rzecz, która teraz mogłaby się wydarzyć?” Andrew został oskarżony o nadużycia seksualne przez inną ofiarę Epsteina, Virginie Giuffre, która twierdziła, że została poddana handlowi i zmuszona do zalotów z nim trzykrotnie, gdy była nastolatką. Królewski zawarł ugodę pozasądową z panią Giuffre w 2022 roku na miliony funtów, nie przyznając się do winy. Andrew zawsze zaprzeczył zarzutom, a pani Giuffre popełniła samobójstwo w wieku 41 lat wcześniej w tym roku. Dochodzenie w sprawie skandalu w ostatnich miesiącach spowodowało, że Andrew stracił wszystkie swoje królewskie tytuły i teraz ma opuścić swoje dotychczasowe miejsce zamieszkania, Royal Lodge w Windsor. Zapytana, czy córki Andrew oraz była żona powinny otrzymać wezwanie do złożenia zeznań przed amerykańskimi ustawodawcami, pani Lacerda dodała: „Byłoby słusznym posunięciem, aby zostały wezwane do złożenia zeznań”. „Powiedział, że jadł pizzę z córkami, prawda, jeśli się nie mylę. Więc fajnie byłoby uzyskać jakąś przejrzystość w tej sprawie, i miałabym nadzieję, że jego córki będą mówić”. „Miałabyć szczere w tej kwestii. Musimy przestać chronić ludzi, ponieważ są naszą rodziną. Musimy zacząć chronić osoby, które są krzywdzone przez twoją rodzinę”. Pani Lacerda odnosiła się do wywiadu Andrew z 2019 roku w programie Newsnight, w którym powiedział Emily Maitlis, że nie mógł mieć stosunków z panią Giuffre w czasie, kiedy miało to miało miejsce, ponieważ odprowadzał jedną ze swoich córek na przyjęcie urodzinowe do restauracji Pizza Express w Woking. Wywiad ten, który ostatecznie doprowadził do jego wycofania się z życia publicznego, został szeroko skrytykowany wtedy, gdy Andrew złożył szereg dziwacznych twierdzeń, w tym że nie potrafi się pocić. Jakakolwiek subpoena, czyli prawomocne wezwanie, skierowane do członka rodziny królewskiej przez amerykańskich ustawodawców, byłoby nie precedensowym krokiem. Pani Lacerda nie jest sama w domaganiu się większej przejrzystości ze strony królewskiej rodziny w sprawie Epsteina, gdy także amerykańscy ustawodawcy apelują o to, aby Andrew złożył zeznania przed Komisją Nadzoru Izby. Według akta oskarżenia z 2019 roku pani Lacerda spotkała Epsteina w 2002 roku, gdy miała zaledwie 14 lat. Została zwerbowana, by udać się do jego domu na Manhattanie, aby mu masować, co później, jak twierdzi, doprowadziło do lat nadużyć. W tym czasie poznania finansisty, pracowała, aby wspierać swoją rodzinę, która przeprowadziła się do Nowego Jorku z Brazylii. Powiedziała 5 News: „Jako młoda dziewczyna z trzeciego świata, po prostu chciałaś odnieść sukces w Stanach Zjednoczonych, a ja myślałam, że to coś, co mógłby dla mnie zrobić”. Dodała: „Myślę, że po czterech lub pięciu miesiącach widywałam się z nim, zgwałcił mnie, a potem byłam uwięziona. To było jak mafia. Mówił, że posiada rząd, banki, wszystkich. Wiedział, że potrzebowałam pieniędzy i wiedział, że musiałam być legalna w tym kraju”. „I myślę, że zawsze mnie ostrzegał, tak, wiesz, jesteś imigrantką. Po prostu nie zadzieraj ze mną, bo wiedział, że jesteś imigrantką i jestem bardzo wpływowy”. Pani Lacerda twierdzi, że Epstein regularnie ją gwałcił i nadużywał przez około trzy lata, aż do wieku 17 lub 18 lat. Na antenie programu po raz pierwszy wypowiedziała się druga ofiara Epsteina, która powiedziała, że prezydent USA Donald Trump musiał wiedzieć o skandalu seksualnym. Kobieta, która pozostała anonimowa, ostro skrytykowała wcześniejsze odrzucenie przez Trumpa skandalu Epsteina jako „demokratycznej manipulacji”. Powiedziała: „Nie jestem oszustem. Chciałabym, żeby tak było, ale nie jest. To się wydarzyło. Absolutnie się wydarzyło”. „Chociaż chcę udawać, że tego nie było, to było, i muszę żyć z tym przez resztę mojego życia”. Odwołując się do bycia dawnym bliskim przyjacielem Epsteina, kontynuowała: „Musiał coś wiedzieć. Musiał mieć pojęcie”. „Wiesz, zawsze chwalił się swoją przyjaźnią, ale nigdy nie wiedziałam, jak bliscy lub zaangażowani byli. Ale miał zdjęcia z nimi razem w swoim domu… Byli przyjaciółmi… Nie wiem, jak nie mógłby tego [nie wiedzieć]”. Trump zawsze zaprzeczył znajomości z grupą handlu ludźmi Epsteina.





