Burmistrz Jaime Escobar Jr. siedziałby przy biurku w swoim skromnym biurze w ratuszu, gdy coś na zewnątrz jego okna przykułoby jego uwagę. Pewna osoba, albo może więcej niż jedna, próbują uciec poprzez historyczny plac w centrum małego miasteczka przygranicznego Roma w Teksasie.
W wielu przypadkach na tym samym placu gromadziło się setki osób. Wiele podróżowało wraz z rodzinami, które właśnie przekroczyły Rio Grande do USA. Wzdłuż brzegu rzeki znajdują się schody, które pomagają migrantom wejść na stromy skalisty klif, gdzie często czekali oficerowie celnicy i patrol graniczny. Większość ludzi, mówi, poddawałaby się i oficjalnie zaczynałoby proces ubiegania się o azyl.
„To nie zdarzało się codziennie – przynajmniej kilka razy w tygodniu widziałem to”, powiedział Escobar dla CBC News.
To regularne zwiększenie zauważył podczas administracji Bidena, wynik tego, co uważa za długo niesprawną system imigracyjny.
„Jesteśmy rodzinami imigrantów i jesteśmy dumni, że to powiemy, ale uważamy również, że musimy mieć prawo i porządek”, powiedział Escobar.
„Nie było bardzo dużo odpowiedzialności – mieliśmy otwarte granice”.
Odkąd Donald Trump był ponownie wybrany, wszystko się zmieniło. Escobar twierdzi, że nastąpiło znacznie mniej nielegalnych przekroczeń przez jego miasto.
„To jest dzień i noc, naprawdę jest”, powiedział.
Escobar jest podzielonym wyborcą – poparł Trumpa jako kandydata Partii Republikańskiej na prezydenta, ale głosował na Demokratów na niższych stanowiskach. Po roku nadal jest zadowolonym wyborcą Trumpa, jednym z kilku, z którymi rozmawialiśmy podczas niedawnej podróży na południowo-zachodni Teksas.
Podróżowaliśmy do hrabstwa Starr, gdzie znajduje się Roma i kilka innych małych miast przygranicznych, aby lepiej zrozumieć, jak wyborcy się czują rok po wyborach. Trump odwrócił to hrabstwo w 2024 roku, stając się pierwszym kandydatem Republikańskiej Partii prezydenckiej, który wygrał tu od 132 lat.
Jego obietnice dotyczące zdecydowanej reformy imigracyjnej i obniżenia kosztów życia pomogły mu zdobyć historyczne zwycięstwo i zilustrować niektóre większe trendy na terenie USA.
Działania Trumpa przyniosły jejślibardziej nowej poparcie wśród latynoskich wyborców i opłaciły się tutaj – ponad 90 procent populacji hrabstwa Starr to Latynosi. To miejsce, gdzie kultury łączą się od pokoleń, a korzenie rodzin sięgają głęboko.
Podczas, gdy Joe Biden, inflacja głęboko uderzyła w tym hrabstwie, jednym z najbiedniejszych miejsc do życia w całym USA. Mediana dochodu gospodarstw domowych wynosi około 38 000 dwa razy w roku. Dobrej pracy może być trudno znaleźć, nawet gdy społeczność rośnie.
Według CBP, liczba zatrzymanych osób na południowej granicy USA jest na 55-letnim minimum. Średnio teraz zatrzymuje się 279 osób dziennie, w dół z ponad 5 000 w okresach administracji Bidena.
Dla roku kończącym się we wrześniu, zatrzymano nieco ponad 237 000 osób, znacznie mniej niż w poprzednich czterech latach, gdzie średnio było ich ponad 1,8 miliona. Większość tych zatrzymań w roku fiskalnym 2025, według CBP, miało miejsce w ostatnich miesiącach kadencji Bidena.
Niektórzy mieszkańcy hrabstwa Starr mówią nam, że także zauważyli spadek przemytników narkotyków wkraczających do ich społeczności.
Jorge Bezan, 57-letni mieszkaniec wiejskiej części hrabstwa Starr, mówi, że obawiał się przemytników, twierdząc, że jeździliby chaotycznie wokół jego społeczności.





