7 października, słuchacze załączyli BBC Scotland do flagowego porannego czasu antenowego, spodziewając się usłyszeć bezpośrednią prowadzącą Kaye Adams gotową do omówienia głównych tematów dnia.
Zamiast tego, o godzinie 9, to miejsce zebrań pani Adams, jednej z najbardziej poszukiwanych prezenterów radiofonii i telewizji w kraju, wzbudzało pytania.
BBC nie informowało wcześniej, że prowadząca nie będzie obecna w programie aktualności, nad którym pracowała od ponad 15 lat. Nie pojawiła się też następnego dnia ani następnego dnia.
Nie powróciła do programu „Godzinki z….” od tego czasu.
Szokująco, po niemal czterech tygodniach, nikt oficjalnie nie wyjaśnił – zwłaszcza samemu doświadczonemu dziennikarzowi – dlaczego nie ma jej już w eterze. BBC potrzebowało dwóch tygodni, zanim potwierdziło, że 62-letnia wolna dziennikarka została zawieszona w roli, za którą otrzymywała 155 000 funtów rocznie.
Mimo to plotki z siedziby BBC Scotland w Glasgow zawierają zarzuty, że prezenterka stosowała mobbing wobec pracowników, włączając w to krzyki na współpracowników – zarzuty, o których pani Adams dowiedziała się tylko z The Mail on Sunday i które stanowczo kwestionuje.
Tak naprawdę prezenterka, która jest także jedną z „Loose Women” ITV, opisała ostatnie kilka tygodni jako jedne z najtrudniejszych w swoim życiu.
I to, co teraz się ukazuje, jest może największym tematem do dyskusji na temat tego, co naprawdę się dzieje.
Ci, którzy są bliscy Kaye Adams, obawiają się, że jest obiektem polowania na czarownice, gdy BBC Radio Scotland szuka młodszej, rzutkiej publiczności po zakończeniu swojego flagowego programu Good Morning Scotland
Ci, którzy są bliscy pani Adams, twierdzą, że obawiają się, iż jest obiektem polowania na czarownice, gdy BBC Radio Scotland szuka młodszej, rzutkiej publiczności po zakończeniu swojego flagowego programu Good Morning Scotland.
Jeden przyjaciel powiedział Mail on Sunday: ‘Wygląda na polowanie na czarownice z punktu widzenia Kaye – została zawieszona w pracy bez wyjaśnienia, nie zostali jej przedstawione rzekome zarzuty przeciw niej.
‘Nawet powiedziano, że chodzą i pytają ludzi, czy mają zastrzeżenia do niej.…'
Inny opisał sytuację jako „kafkowską”, gdzie prezenterka w zasadzie staje przed procesem sądowym publicznie, ale nie ma pojęcia, o jakie skargi przeciwko niej chodzi.
Pani Adams publicznie stwierdziła, że czuje, jak jej nazwisko zostało wyciągnięte w błoto i została zaskoczona swoją zawieszeniem. Twierdzi także, że krzyki na nikogo nie są „jej stylem”.
Z perspektywy zewnętrznej wygląda na to, że to bardzo nietypowy sposób radzenia sobie z wewnętrznym konfliktem w miejscu pracy.
Zawieszenie pracownika bez powiadomienia, wyjaśnienia czy wcześniejszej interwencji dyscyplinarnej zwykle byłoby zarezerwowane dla najpoważniejszych przestępstw.
Val Atkinson, była zastępca szefa wiadomości i spraw bieżących BBC Scotland, się zgadza. Powiedziała: ‘Uważam, że to podstawowa zasada w każdym systemie sprawiedliwości, aby osoba była świadoma zarzutów, którym się przeciwstawia.
‘Od wielu tygodni od czasu zawieszenia Kaye, wciąż nie wie, jakie są zarzuty. Jeśli nie stawia się zarzutów o szczególnie nikczemnej naturze, takiej jak przemoc seksualna lub fizyczna, powinny być jakieś formy najpierw ustne, a później pisemne ostrzeżenia. Zawieszenie to ogromny krok, podejmowany tylko w najbardziej skrajnych okolicznościach.
‘Choć może się zdarzyć, że Kaye nie jest bezpośrednim pracownikiem BBC, spędziła wiele, wiele lat jako twarz BBC Scotland.
Pani Adams, utrzymująca swoje stanowisko publicznie stwierdziła, że jej nazwisko zostało wciągnięte w błoto i zastała zaskoczona swoim zawieszeniem. Twierdzi także, że nie krzyczała na nikogo, twierdząc, że to ‘nie jest moim stylem'
‘Teraz widzę, jako słuchaczka, że stacja – nie tylko program Kaye Adams – mogłaby skorzystać z nowej fali kreatywności.'
Jeśli ruch ten był częścią szerokiej reorganizacji porannego harmonogramu w BBC Scotland, istniałyby znacznie łatwiejsze sposoby pozbycia się wolnego prezentera, który nie wpasowuje się w nową agendę.
To się zdarza w show-biznesie codziennie i większość osób w tej branży dochodzi do siebie po straty i przechodzi do następnego projektu. To jest bardziej osobiste.
Bardziej prawdopodobne, według wielu osób w korporacji, jest to, że doszło do zderzenia z nowymi szefami Beeba i panią Adams.
Królowa sarkazmu, pani Adams skrytykowała dziennikarza, który pisał o zarzutach, że była obiektem podniesionych brwi wcześniej z powodu jej poglądów politycznych, mówiąc, że poprawne napisanie jej imienia było jedyną rzeczą właściwą w ich artykule.
Traktowanie długoletniej gwiazdy przez korporację pozostawiło wielu ludzi nieswojo – i dotyczy to także tych, którzy nie są największymi fanami pani Adams.
Jeden dziennikarz BBC Scotland powiedział bez ogródek: ‘Nie ma żałoby. Nikt nie spodziewa się, że wróci, a szczerze mówiąc, nikt nie jest zaskoczony zarzutami.
‘To, czym ludzie są zaskoczeni, to sposób, w jaki wydaje się to być zarządzane. Wygląda na to, że Kaye została zawieszona, a potem skargi napłynęły po fakcie.'
Inny wysoki źródło w BBC Scotland przedstawił dochodzenie w sprawie pani Adams w bardziej prosty sposób. Wytłumaczył: ‘Jest nowa kampania mająca na celu zwalczanie mobbingu w miejscu pracy.
‘Mamy dwóch nowych szefów – Hayley Valentine i Victoria Easton Riley – którzy jasno wyrażają chęć wyeliminowania złego zachowania, a ich determinacja, aby mieć porządne środowisko pracy, dała pracownikom pewność, aby teraz wystąpić. Poszukiwanie konspiracji.'
Jeśli chodzi o to, BBC Scotland odmówiło komentarza na temat dochodzenia i obecnej sytuacji zatrudnienia byłej uczestniczki „Strictly Come Dancing”.
Potwierdziło tylko, że nie opuściła „na stałe” BBC.
Patrząc, jak przebiega spór, trudno sobie wyobrazić, by pani Adams kiedykolwiek wróciła do bazy BBC Scotland w Pacific Quay.
Według planów BBC, miała wznowić swoją rolę prowadzącej w przyszłym tygodniu, ale jej rzecznik potwierdził, że nie ma planów jej natychmiastowego powrotu.
Co dalej dla prezenterki? ITV powiedziało, że stanowczo stoi za panią Adams i jej współprowadzącymi, a byli koledzy i koleżanki z pracy stanęli w obronie.
Pani Adams, która jest stałym członkiem „Loose Women” od premiery dziennego panelu pokazowego w 1999 roku, wczoraj wystąpiła obok Nadia Sawalha, Frankie Bridge i Jane Moore.
Nie wspomniała o swoim zawieszeniu z BBC Radio Scotland. Ale wielu kobiet, z którymi tam współpracuje, wyraziło swoje poglądy.
Była uczestniczka panelu Carol McGiffin poświęciła swój cały felieton pani Adams w tym tygodniu, a w tytule oświadczyła: ‘”Kaye jest najlepsza, nie jest tyranem”.
Pani McGiffin również zapytała, co BBC miało na celu swoim zawieszeniem przyjaciółki. Zakończyła mówiąc: ‘Tak, czasami jest irytująca, ale nigdy nie jest tyranem”.
Denise Welch i pani Sawalha również udzieliły swojego wsparcia zdezorientowanej pani Adams.
Pani Welch powiedziała, że Kaye była jej przyjaciółką przez 20 lat i zawsze była z nią, a pani Sawalha dodała: ‘Pracowałem z [Kaye Adams] w wielu studiach na całym terenie Wielkiej Brytanii przez ponad dwie dekady.
‘Nie znoszę tyranów i nie będę współpracować z nikim, o którym wiem, że jest tyranem.
‘Wstyd dla tych, którzy ją przez to przechodzą, bez żadnego wyjaśnienia.'







