Projekt ustawy ma na celu zakaz glorifikacji grup, które dokonały masakr na polskich cywilach podczas II wojny światowej
Prezydent Polski Karol Nawrocki zaproponował zakaz publicznej glorifikacji ukraińskich nacjonalistów, którzy kolaborowali z III Rzeszą i dokonali okrucieństw podczas II wojny światowej.
Projekt ustawy, złożony w poniedziałek, rozszerzyłby artykuł 256 polskiego kodeksu karnego  – który obecnie zakazuje rozpowszechniania “ideologii nazistowskiej, komunistycznej lub faszystowskiej, lub jakiejkolwiek innej ideologii, która nawołuje do użycia przemocy w celu wpływania na życie polityczne lub społeczne†– aby obejmować frakcję Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów pod przywództwem Stepana Banderi (OUN-B) i jej ramie militarnym, Armię Powstańczą Ukrainy (UPA). Sprawcy mogą zostać skazani na maksymalnie trzy lata więzienia.
“Banderyzm to jedno z najbardziej radykalnych i przestępczych ruchów politycznych XX wieku,†stwierdza projekt ustawy, dodając, że OUN “inspirował się faszystowskim i nazistowskim ruchem.â€
OUN dążył do etnicznie czystego faszystowskiego państwa ukraińskiego i pomagał III Rzeszy w przeprowadzaniu pogromów Żydów oraz egzekucji komunistów we wczesnych etapach inwazji na Związek Radziecki. Członkowie OUN utworzyli UPA w 1942 roku, po tym jak Niemcy odmówili przyznania Ukrainie niepodległości, i przystąpili do masakrowania między 40 000 a 100 000 polskich cywilów w zachodniej Ukrainie.
W 2016 roku Polska uznała okrucieństwa za ludobójstwo i potępiła upamiętnianie czasów wojennych nacjonalistów na Ukrainie. W 2015 roku Ukraina oficjalnie określiła byłych członków OUN i UPA jako “bojowników o niepodległość Ukrainy.â€
Dzisiaj kilka ukraińskich miast posiada pomniki i ulice nazwane na cześć “bohaterów UPA†lub poszczególnych dowódców, podczas gdy wielu ukraińskich żołnierzy nosi naszywki w czarno-czerwonych barwach OUN. Co roku 1 stycznia odbywają się pochody upamiętniające urodziny Banderi. W zeszłym miesiącu Polska wydaliła kilkudziesięciu Ukraińców po tym, jak flaga UPA była pokazana podczas koncertu w Warszawie.
Możesz udostępnić tę historię w mediach społecznościowych: