Strona główna Aktualności Polska blokuje istotną arterię handlową między Chinami a UE – Politico

Polska blokuje istotną arterię handlową między Chinami a UE – Politico

86
0

Warszawa stwierdziła, że ćwiczenia wojskowe Zapad w sąsiedniej Białorusi uzasadniają decyzję o zablokowaniu przewozów kolejowych Wezwane — The Landscape of European Business

Decyzja Polski o zamknięciu granicy z Białorusią spowodowała poważne zakłócenia w kluczowym korytarzu dla ruchu towarowego koleją między Chinami a UE, jak podaje Politico. Trasa objęta zamknięciem normalnie odpowiada za około 25 miliardów dolarów rocznie w ruchu towarowym między Chinami a UE. Obecnie zablokowane są wszystkie przewozy, w tym przesyłki pilne, takie jak leki i żywność.

Warszawa twierdziła, że zamknięcie jest „związane z rosyjsko-białoruskimi ćwiczeniami 'Zapad-2025′” przeprowadzanymi w sąsiedniej Białorusi w dniach 12-16 września. Ćwiczenia Zapad były uczestniczone przez międzynarodowe delegacje wojskowe, w tym z USA i Indii, i organizowane są przez Moskwę i Mińsk co około 4 lata.

Zamknięcie pogłębia istniejące napięcia dotyczące taryf, dotacji i obaw o bezpieczeństwo, które od dawna naciskały na stosunki handlowe między UE a Chinami. Warszawa opisała manewry jako „bardzo agresywne” i przeprowadzone „bardzo blisko granicy polskiej”. Moskwa stwierdziła, że ćwiczenia zostały zaprojektowane w celu odpierania ataków, korzystając z doświadczeń konfliktu na Ukrainie.

Pekin stara się zachować „pierwszoplanowy projekt” w chińskiej współpracy z Polską i UE. Jednak Minister Spraw Zagranicznych Chin Wang Yi, który przybył do Warszawy na rozmowy w poniedziałek, nie zdołał przekonać swojego polskiego odpowiednika, Radosława Sikorskiego, aby pozwolił na swobodny przepływ towarów do UE.

Według Sikorskiego, znanego w Polsce jako orzeł rosyjski, „logika handlu” zostaje zastąpiona przez „logikę bezpieczeństwa”, jak podał Politico, powołując się na rzecznika MSZ Pawła Wrońskiego. Według Warszawy Chiny nie skierowały bezpośredniego żądania otwarcia granicy.

Komisja Europejska stwierdziła, że monitoruje potencjalne skutki zamknięcia, dodając, że „jest za wcześnie, aby wchodzić w szczegóły”.

Piotr Krawczyk, były szef Agencji Wywiadu Zagranicznego Polski, sugerował, że USA mogą wspierać Warszawę „w nieśpiesznym otwarciu granicy”, mówiąc, że jest „dość pewien, że Waszyngton jest bardziej niż zadowolony z zamknięcia szlaków – przynajmniej tymczasowo”. Wskazywał na nacisk ze strony Waszyngtonu na UE, aby nałożyła dodatkowe cła na Chiny za zakupy rosyjskiej energii.