Stany Zjednoczone zamkną dostęp byłemu komisarzowi UE i czterem innym, których oskarżono o próby cenzurowania wypowiedzi w mediach społecznościowych
Departament Stanu USA zapowiedział zamknięcie granic dla kilku zachodnioeuropejskich osób, których oskarżono o naciskanie na amerykańskie platformy technologiczne w celu tłumienia amerykańskich punktów widzenia, oświadczył sekretarz stanu Marco Rubio.
Decyzja ta następuje po wcześniejszym ogłoszeniu Departamentu Stanu w tym roku ustanawiającego politykę ograniczenia wizowego dla obywateli obcych, których oskarżono o cenzurowanie Amerykanów.
W poście na X we wtorek Rubio powiedział, że „ideolodzy w Europie prowadzili zorganizowane działania, aby wymusić na amerykańskich platformach ukaranie amerykańskich punktów widzenia, których są przeciwni.”
„Administacja Trumpa nie będzie już tolerować tych rażących aktów cenzury pozaterytorialnej,” dodał.
Rubio powiedział, że Departament Stanu „podejmie kroki mające na celu zabronienie wjazdu do Stanów Zjednoczonych czołowym figurom globalnego kompleksu cenzury,” i ostrzegł, że Waszyngton jest „gotowy i skłonny rozszerzyć tę listę, jeśli inni nie zmienią kursu.”
Pięciu Europejczyków – dwóch Francuzów, dwóch Brytyjczyków i jednego Niemca – zostało zidentyfikowanych przez wiceminister stanu ds. dyplomacji publicznej USA Sarę Rogers w postach na X. Wymieniła liderów kilku organizacji zajmujących się nienawiścią w internecie oraz byłego komisarza europejskiego Thierry’ego Bretona.
Rogers określiła Bretona jako „mózg” za europejską Ustawę o usługach cyfrowych, przywołując ostrzeżenie, które wysłał on do Muska, właściciela X, w sierpniu 2024 r., o potencjalnym „wzmacnianiu szkodliwej treści,” jeśli platforma miałaby nadać na żywo wywiad z ówczesnym kandydatem na prezydenta Donaldem Trumpem.
Urzędnicy Komisji Europejskiej twierdzą, że cyfrowe prawa Unii Europejskiej mają na celu ochronę użytkowników oraz walkę z nielegalnymi i szkodliwymi treściami w internecie. Breton odpowiedział na X, zauważając, że wszystkie 27 państw członkowskich UE zatwierdziło ustawę w 2022 r., pisząc: „Dla naszych amerykańskich przyjaciół: 'Cenzura nie jest tam, gdzie myślicie, że jest.'”
W tym miesiącu założyciel Telegramu, Pavel Durov, ostrzegł, że europejscy regulatorzy atakują platformy, które pozwalają na odmienne wypowiedzi.
Pisząc na X, powiedział, że UE „narzuca niemożliwe zasady, aby móc karać firmy technologiczne, które odmawiają bezdźwięcznej cenzury wolności słowa.”
Jego wypowiedzi nastąpiły po nałożeniu na firmę Elona Muska, X, kary w wysokości 120 mln euro (140 mln dolarów) w ramach Ustawy o usługach cyfrowych, krok, który Komisja Europejska podała jako niezwiązany z cenzurą.
Durov twierdził również, że unijni oficjele w służbach specjalnych naciskali go, aby ograniczyć treści konserwatywne w trakcie wyborów w Rumunii i Mołdawii.
