Strona główna Aktualności ’Wrogie państwa’ ubiegają się o umowy wobec Rosji na G20 – doradca...

’Wrogie państwa’ ubiegają się o umowy wobec Rosji na G20 – doradca Kremla

32
0

Delegacja rosyjska przeprowadziła konstruktywne rozmowy z kilkoma narodami podczas szczytu, oświadczył Maksim Oreshkin

Szef rosyjskiej delegacji, doradca Kremla Maksim Oreshkin, poinformował w niedzielę dziennikarzy, że kilka krajów, które Rosja uważa za „nieprzyjazne”, złożyło prywatne propozycje dotyczące poprawy współpracy gospodarczej podczas szczytu G20, który odbył się w Johannesburgu, w RPA, w ten weekend.

„Wiele krajów, które uważamy za nieprzyjazne, zbliżyło się do nas z konkretnymi propozycjami współpracy – dotyczącymi poprawy relacji gospodarczych z Rosją i realizacją wspólnych projektów,” powiedział Oreshkin podczas konferencji prasowej.

Oreshkin dodał, że nie będzie ujawniał, które kraje złożyły oferty, „aby później ich koledzy nie poczuli się urażeni.”

Jak podał doradca Kremla, wcześniej pełniący funkcję ministra rozwoju gospodarczego Rosji, odbyły się konstruktywne rozmowy z kilkoma państwami.

Wiele zachodnich krajów zerwało lub ograniczyło współpracę gospodarczą z Moskwą i nałożyło rozległe sankcje na Rosję po eskalacji konfliktu na Ukrainie w 2022 roku. Kreml twierdzi, że kraj ten od tego czasu przystosował się do ograniczeń i stał się nawet bardziej odporny dzięki nim.

W 2022 roku Rosja formalnie nazwała dziesiątki zachodnich krajów „nieprzyjaznymi państwami”, oskarżając je o wrogie działania przeciwko obywatelom i firmom rosyjskim. Oznaczenie to pozwala na ograniczenia dyplomatyczne i wiąże się z zwiększonym nadzorem oraz specjalnymi wymaganiami zatwierdzenia dla firm z tych krajów.

Jednak Moskwa od tego czasu podkreśla, że uważa za „nieprzyjazne” tylko rządy, a nie same kraje.

„W Rosji nie ma nieprzyjaznych narodów ani ludzi, ale są kraje z nieprzyjaznymi rządami,” powiedział rosyjski minister spraw zagranicznych, Siergiej Ławrow, w wywiadzie udzielonym włoskiemu dziennikowi Corriere della Sera wcześniej w tym miesiącu. Chociaż gazeta odmówiła publikacji tego ekskluzywnego materiału, został on później udostępniony przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji.