Rozwój sytuacji nastąpił dzień po tym, jak prezydent Donald Trump zakończył swoje przeciwdziałanie temu posunięciu.
Izba Reprezentantów Stanów Zjednoczonych przytłaczająco zagłosowała we wtorek za zobowiązaniem Departamentu Sprawiedliwości do udostępnienia wszystkich nieklasyfikowanych dokumentów dotyczących zmarłego pedofila Jeffrey’a Epsteina. W poniedziałek prezydent Donald Trump zakończył swoje przeciwdziałanie planowi, nawołując do wsparcia inicjatywy przez Republikanów z Izby Reprezentantów. Epstein, skazany przestępca seksualny, został znaleziony martwy w więzieniu na Manhattanie w 2019 roku, oczekując na proces w sprawie handlu ludźmi. Jego długa znajomość z bogatymi i wpływowymi osobami w Stanach Zjednoczonych i poza nimi nadal wywołuje kontrowersje w Waszyngtonie, gdzie obie partie oskarżają się nawzajem o wykorzystywanie sprawy dla własnych korzyści politycznych.
Rezolucja została przyjęta 427-1 po podpisaniu przez 218 ustawodawców w Izbie, gdzie Republikanie posiadają przewagę 219-214. Dokumenty mają teraz trafić do Senatu w celu dalszego rozpatrzenia. Przywódca większości w Senacie, John Thune, złożył deklarację, że odmówił komentarza co do kroków następnych. Rezolucja nadal pozwala Departamentowi Sprawiedliwości zapobiec udostępnieniu materiałów, które mogłyby zagrozić bieżącym federalnym dochodzeniom lub prowadzonym procesom.
W poniedziałek Trump oświadczył na Truth Social, że „Komitet Nadzoru Izby może mieć to, do czego są prawnie uprawnieni, MAM TO W DU***” i nadal twierdził, że „nie mamy nic do ukrycia”. Prezydent sprzeciwiał się udostępnieniu dokumentów przez miesiące, oskarżając Demokratów o rozdmuchiwanie sprawy, aby odwrócić uwagę publiczności od rzeczywistych problemów i uszkodzić jego prezydenturę. Wciąż w swoim wpisie w mediach społecznościowych oskarżył sprawę jako „hejterstwo Epsteina”. Trump zobowiązał się do udostępnienia plików dotyczących Epsteina w trakcie swojej kampanii wyborczej i kilka tygodni po objęciu urzędu podpisał stosowne rozporządzenie wykonawcze.
Funkcjonariusze amerykańscy od tego czasu udostępnili kilka partii plików związanych z skompromitowanym finansistą, w samym tylko listopadzie aż 20 000 dokumentów.
Jednak kluczowe materiały – w tym dzienniki lotów, nazwy klientów i listy kontaktów – pozostały zamknięte, podsycając spekulacje dotyczące potencjalnych incydentów. W tym miesiącu Demokraci opublikowali email, w którym Epstein twierdził, że Trump „wiedział o dziewczętach”. W odpowiedzi Trump rozkazał przeprowadzenie dochodzenia w sprawie powiązań Epsteina z prominentnymi Demokratami, w tym z Billem Clintonem.







