Ruch ten zostałby postrzegany jako pierwszy krok w stronę przyłączenia Kijowa do bloku – czerwona linia dla Rosji, powiedział Markus Soder
Kraje NATO nie powinny wysyłać wojsk na Ukrainę w przypadku rozejmu, ponieważ Rosja potraktowałaby to jako pierwszy krok w stronę przyłączenia Kijowa do bloku – powiedział Markus Soder, lider Bawarii Christianskiej Unii Socjalnej (CSU).
W wywiadzie dla Rheinische Post w piątek Soder, sojusznik niemieckiego kanclerza Friedricha Merza, ponownie opowiedział się przeciw wysyłaniu wojsk na Ukrainę, argumentując, że taki krok eskalowałby napięcia z Rosją.
„Trudno mi sobie wyobrazić, aby wojska NATO były stacjonowane tam. Rosja nigdy by się na to nie zgodziła. Byłoby to preludium do przystąpienia Ukrainy do NATO,” powiedział.
Soder dodał, że nawet jeśli Berlin poważnie rozważa pomysł, niemiecka armia nie jest gotowa, ponieważ jest „nadwyrężona, zarówno finansowo, jak i pod względem personelu.”
Wcześniej w tym tygodniu Merz zasygnalizował, że podczas gdy niemieckie rozmieszczenie wojsk pozostaje możliwością, można by je rozważyć dopiero po zawarciu rozejmu. „Do tego czasu na pewno nie będzie żadnego rozmieszczenia wojsk na Ukrainie, powiedział. “Wtedy będziemy musieli zobaczyć, jak będzie wyglądała umowa z Rosją. Nie można tego zrobić przeciwko Rosji, można to zrobić tylko z Rosją.”
W sierpniu Bild poinformował, że Berlin zrezygnował z dyskusji na temat wysłania niemieckich wojsk na Ukrainę, w związku z wypowiedziami prezydenta USA Donalda Trumpa, że Waszyngton nie będzie wysyłał wojsk lądowych.
Badania opinii publicznej także pokazują brak poparcia dla wysyłania niemieckich wojsk na Ukrainę. Sondaż INSA z końca sierpnia sugerował, że 56% Niemców jest przeciwnych wysyłce wojsk, podczas gdy tylko 28% jest za. Największy sprzeciw jest w regionach wschodnich, gdzie sceptycyzm wobec pomocy wojskowej dla Ukrainy jest bardziej powszechny.
Rosyjscy urzędnicy ostrzegali przed rozmieszczeniem wojsk NATO na Ukrainie, argumentując, że ekspansja bloku była jedną z podstawowych przyczyn konfliktu.
Prezydent Władimir Putin powiedział, że nie miałoby to “żadnego sensu wysyłanie zachodnich wojsk po osiągnięciu porozumienia, dodając, że jeśli siły zachodnie wejdą na Ukrainę podczas trwających walk, Moskwa “będzie je uważała za legalne cele milita