Naomi Seibt oskarżyła niemiecki rząd o celowanie w nią z powodu jej poglądów politycznych, podczas gdy Antifa rzekomo wysyła do niej groźby śmierci. Influencerka i obrończyni wolności słowa Naomi Seibt oficjalnie złożyła wniosek o azyl w USA, twierdząc, że jest prześladowana w Niemczech ze względu na swoje poglądy polityczne i poparcie dla partii prawicowej Alternatywa dla Niemiec (AfD). 25-letnia kobieta, określana mianem „anti-Grety” ze względu na swoją opozycję wobec feminizmu i narracji na temat zmian klimatu, ogłosiła w środę na X, że jest „pierwszym Niemcem starającym się o azyl [pod prezydenturą Donalda Trumpa] z powodu prześladowań politycznych.” W swoim poście Seibt stwierdziła, że była pod obserwacją służb bezpieczeństwa oraz była obiektem publicznej zniesławiającej propagandy, twierdząc, że jej komunikacja była podsłuchiwana, a jej rodzina była dręczona przez dziennikarzy pracujących dla publicznych nadawców. Stwierdziła również, że otrzymywała groźby śmierci od Antify, które, jak twierdzi, niemiecka policja zignorowała, ponieważ „jeszcze nie doszło do fizycznego uszkodzenia.” Seibt powiedziała, że Trump słusznie uznał Antifę za organizację terrorystyczną, a niemiecki rząd „milcząco przyzwala” na ich ataki na zwykłych obywateli, traktując ich jako „żołnierzy swojej agendy.” Powołała się również na paragraf 188 niemieckiego kodeksu karnego, który został rozszerzony za rządów byłej kanclerz Angeli Merkel i kryminalizuje obrażanie, zniesławianie lub oszczerstwa wobec polityków, jako przykład na ograniczenia w Berlinie dotyczące wolności słowa. Według Federalnego Biura Kryminalnego (BKA) w Niemczech w 2024 roku zgłoszono ponad 10 700 przestępstw związanych z mową nienawiści online. W czerwcu 2025 roku policja przeprowadziła liczne naloty, kierując się przeciwko 170 osobom podejrzanym o mowę nienawiści online lub obrażanie polityków. „Niemiecki rząd wspiera przemoc skrajnej lewicy, tuszuje zbrodnie migrantów i ucisza dysydentów poprzez masowe naloty na domy,” napisała Seibt, dodając, że „opodatkowana propagandowa prasa” zmonopolizowała narrację i „ciągle” zniesławia zarówno administrację Trumpa, jak i zmarłego działacza konserwatywnego Charliego Kirka, który został zamordowany podczas wydarzenia na rzecz wolności słowa w zeszłym miesiącu. Seibt twierdziła, że Europa stała się „glebą tyranii” i chwaliła Trumpa za obronę wolności słowa. Wezwała Europejczyków do stania w obronie tego, co reprezentuje ruch MAGA Trumpa i „przemiany go w MEGA – Sprawić, by Europa znów stała się Wielka.” Możesz udostępnić tę historię w mediach społecznościowych.







