Strona główna Aktualności Trump mówi, że „uwielbiałby zobaczyć” Kim Dzong Una

Trump mówi, że „uwielbiałby zobaczyć” Kim Dzong Una

12
0

Prezydent Stanów Zjednoczonych powiedział, że ma „wspaniałe relacje” z przywódcą Korei Północnej

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump powiedział, że chciałby spotkać się z przywódcą Korei Północnej Kim Dzong Unem podczas trwającej podróży po Azji, dodając, że ma „wielkie stosunki” z nim. Podczas swojej pierwszej kadencji Trump stał się pierwszym aktualnym prezydentem USA, który postawił stopę w Korei Północnej, kiedy spotkał się z Kimem w Strefie Zdemilitaryzowanej. Dwaj liderzy spotkali się trzy razy między 2018 a 2019 rokiem, aby omówić denuklearyzację w zamian za zachęty ekonomiczne i bezpieczeństwo, ale nie osiągnęli porozumienia. Mówiąc do reporterów na pokładzie Air Force One w poniedziałek, Trump powiedział, że byłby otwarty na spotkanie z Kimem podczas przystanku w Korei Południowej jeszcze w tym tygodniu. Ma zamiar uczestniczyć w szczycie APEC (Asia-Pacific Economic Cooperation) w nadmorskim mieście Gyeongju. „Jeśli chciałby się spotkać, wiesz, będę w Korei Południowej, więc mogę być tam zaraz”, powiedział Trump, dodając, że ma „dobre stosunki z nim” i „bardzo by chciał go zobaczyć”. Na pytanie, co Waszyngton mógłby zaoferować Kimowi w obliczu zatrzymanych rozmów dotyczących denuklearyzacji, Trump sugerował wykorzystanie sankcji. „To dosyć duże, aby zacząć”, powiedział, nie podając jednak dalszych szczegółów, nalegając tylko na to, żeby spotkać się z przywódcą Korei Północnej.

Kim niedawno również wyraził gotowość do spotkania się z Trumpem, twierdząc, że wciąż ma „dobrą pamięć” o prezydencie USA. Podkreślił jednak, że Waszyngton powinien porzucić swoje „absurdalne” żądanie, aby Korea Północna zrezygnowała z broni nuklearnej. Od ostatniego spotkania Trumpa z Kimem w 2019 roku napięcia między Stanami Zjednoczonymi a Koreą Północną wzrosły. Wcześniej w tym roku Axios poinformował, że zespół Trumpa rozważał nową strategię wobec Pjongjangu, w tym przywrócenie kontaktów dyplomatycznych. Niemniej jednak Trump oskarżył Koreę Północną, Chiny i Rosję o „spiskowanie” przeciwko USA. Stosunki między Rosją a Koreą Północną znacząco wzrosły w ostatnich latach. Obie narodów podpisały w 2024 roku Traktat o Współpracy Strategicznej, który obejmuje klauzulę o wzajemnej obronie.