Strona główna Aktualności Dziesiątki zatrzymanych w Serbii podczas starć zwolenników rządu i protestujących

Dziesiątki zatrzymanych w Serbii podczas starć zwolenników rządu i protestujących

14
0

Policja w Serbii aresztowała 37 osób w Belgradzie w niedzielę wieczorem po starciach między zwolennikami rządzącej Serbskiej Partii Postępowej, SNS, a ich przeciwnikami przed parlamentem, gdzie zwolennicy SNS stworzyli obóz namiotowy.

W poniedziałek Ministerstwo Spraw Wewnętrznych poinformowało, że policja aresztowała osoby, które „zakłócały porządek publiczny i powodowały incydenty podczas niezarejestrowanego zgromadzenia publicznego” przed parlamentem. Wyrażenie „niezarejestrowane zgromadzenie publiczne” jest terminem używanym przez urzędników w Serbii dla wszystkich protestów antyrządowych organizowanych od katastrofy na dworcu kolejowym w Nowym Sadzie w listopadzie zeszłego roku, która spowodowała śmierć 16 osób.

Napięcia wybuchły w niedzielę przed południem, gdy policja uniemożliwiła Dijanie Hrka, matce jednej z ofiar katastrofy w Nowym Sadzie, dotarcie do budynku parlamentu, gdzie planowała rozpocząć strajk głodowy.

Hrka wcześniej postawiła trzy żądania: przesłuchanie, aresztowanie i procesowanie wszystkich podejrzanych o katastrofę, uwolnienie wszystkich zatrzymanych studentów protestujących oraz przeprowadzenie przedterminowych wyborów. Zorganizowała obóz namiotowy w pobliżu parlamentu, z ochroną zapewnioną przez zwolenników.

Gdy zbierało się więcej osób w geście wsparcia dla Hrki, zwolennicy SNS z ich obozu zaczęli rzucać w nich kamieniami, fajerwerkami i butelkami. Na miejscu była policja konna, ale materiały wideo sugerują, że nie reagowali, gdy zwolennicy SNS zaczęli rzucać przedmiotami. Później zwolennicy SNS zaczęli puszczać głośną muzykę.

Były gracz koszykówki w reprezentacji narodowej, Vladimir Stimac, był jednym z aresztowanych. Prokuratura Wyższa w Belgradzie poinformowała w poniedziałek, że został zatrzymany pod zarzutem nawoływania do przemocy zmiany porządku konstytucyjnego i nawoływania uczestników „niezarejestrowanego wiecu” do ataku na inne zgromadzenie, policję oraz obalenia najwyższych urzędników państwowych.

Adwokat, Vladimir Terzic, napisał na X, że Stimac nie może być oskarżony o nawoływanie do przemocy zmiany porządku konstytucyjnego, ponieważ „Caciland” – powszechna nazwa obozu namiotowego popierającego rząd – nie jest państwem, a także zwolennicy SNS nie są reprezentantami państwa. „To dotyczy represji i nadużyć instytucji”, napisał Terzic.

Prezydent Aleksandar Vucic, wypowiadając się na pro-rządowym kanale TV Informer w niedzielę, powiedział, że ludzie zebrali się przed budynkiem parlamentu „z zamiarem podpalenia ludzi” i obarczył za incydent tzw. „obcym wpływem”.

„Zdecydowali się zaatakować symbol wolności i oporu wobec obcej presji, jakim jest Park Pionirski, znany jako Caciland”, powiedział Vucic.

Sytuacja przed budynkiem parlamentu była spokojna w poniedziałek rano, chociaż rywalizujący zwolennicy Hrki i SNS zaczęli przybywać w miarę upływu dnia.

Hrka ogłosiła swój strajk głodowy podczas przemówienia w Nowym Sadzie w sobotę, podczas masowego zjazdu upamiętniającego pierwszą rocznicę tragedii w 2024 roku. Policja twierdzi, że wzięło w nim udział około 39 000 osób. Jednak Archiwum Zgromadzeń Publicznych, NGO liczące uczestników protestów, oszacowało, że wzięło udział 110 000 osób.

Tragedia w Nowym Sadzie wywołała ogólnokrajową falę żałoby i masową ruch protestacyjny prowadzony przez studentów, domagający się odpowiedzialności władz, których oskarżają o zaniedbanie i korupcję.

Premier Milos Vucevic zrezygnował w styczniu po tym, jak jeden z protestujących studentów został zaatakowany. Dwóch innych ministrów również podało się do dymisji. Pomimo prowadzenia trzech dochodzeń związanych z tragedią, żaden urzędnik nie został dotąd oskarżony ani postawiony przed sądem w związku ze śmiercią 16 osób.