Stworzony przez superproducenta Ryana Murphy’ego i z obsadą gwiazd, w której główną rolę gra Kim Kardashian, serial prawniczy All’s Fair spotkał się z brutalnymi recenzjami. Jednak widzowie świętują jego mieszankę wysokiego kiczu, zaskakującej mody i nieskazitelnych wnętrz.
Odkąd pojawił się na Hulu we wtorek, lśniący nowy dramat prawniczy All’s Fair spotkał się z brutalną krytyką krytyków. W Wielkiej Brytanii, The Times stwierdził, że „może to być najgorszy dramat telewizyjny wszech czasów”, podczas gdy The Guardian nazwał go „ekscytująco, egzystencjalnie przerażającym”; obie gazety przyznały mu zero gwiazdek z pięciu. All’s Fair obecnie ma rzadką ocenę 0% na Rotten Tomatoes, co wskazuje na uniwersalnie negatywne recenzje. Jest to zdecydowanie najbardziej skrytykowany show roku do tej pory. Więc czy ta dziewięcioodcinkowa seria autorstwa Ryana Murphy’ego, zdobywcy nagród Emmy za Glee i American Horror Story, teraz nie ma szans na sukces?
Być może nie, ponieważ All’s Fair pokazuje wczesne oznaki hitu, przynajmniej w mediach społecznościowych. Na X, fani nazwali go „wspaniale głupim”, „moim typem nonszalanckiego showu obozowego” i być może najbardziej trafnie, show, które „bardzo dobrze się ogląda”, ponieważ „nie boi się bycia złym”. Wyjątkowo okropne recenzje połączone z obsadą znaną z dużego ekranu – Kim Kardashian, w swojej pierwszej głównej roli, znajduje się w centrum zespołu, który obejmuje Glenna Close’a, Naomi Watts, Niecy Nash-Betts, Sarah Paulson i Teyana Taylor – sprawiły, że stał się natychmiastowym obiektem fascynacji. Pomaga także to, że trzy odcinki, które miały premierę we wtorek, zawierają wiele oszałamiająco złych scen, które tylko czekają, aby zostać udostępnione w mediach społecznościowych. Jedna z klipów, która już stała się viralem, pokazuje postać Close’a, Dinę Standish, pytającą Carrington Lane Paulsona o decyzję jej matki o zrezygnowaniu z antykoncepcji w szokująco wulgarny sposób. Dla aktorki Close’a – osiem nominacji do Oscara, trzy nagrody Emmy, trzy Tony – to wysoki kicz.
Wysoki kicz to prawdopodobnie to, do czego twórcy Ryan Murphy, Jon Robin Baitz i Joe Baken dążyli, przynajmniej częściowo. Prawdopodobnie nie jest to przypadek, że postać Paula ma część swojego imienia związaną z Alexis Carrington Colby, archetypalną złoczyńczynią graną przez Joana Collinsa w absurdalnie rozrywkowym serialu na wieczór w latach 80. pt. Dynasty. All’s Fair ma w sobie trochę energii dominujących kobiet z tego show, ale dodaje do tego element procedury. Skupia się na Grant, Ronson i Green, fikcyjnej firmie prawniczej z Los Angeles założonej przez Allurę Granta Kim Kardashian, Liberty Ronson Naomi Watts i Emerald Greene Niecy Nash-Betts (tak, to faktyczna nazwa jej postaci). Firma specjalizuje się w uzyskiwaniu pokaźnych wyjść z związków małżeńskich dla oszukanych bogatych kobiet, ale założyciele są także uwikłani w wieczną walkę z rywalką prawniczą Paula, Carrington Lane.
W prologu pierwszego odcinka, rozgrywającego się 10 lat wcześniej, widzimy, jak Lane wścieka się, gdy nie zostaje zaproszona do dołączenia do ich zespołu złożonego wyłącznie z kobiet. To zapowiada dzisiejszą frenetyczną zemstę. Do tej pory Lane nie została wpakowana do stawu liliowego, co spotkało jej imienniczkę w Dynasty, ale rzuca ona szczególnie pomysłowego przekleństwa w stronę postaci Kardashiana.
Paulson jest jednym z 17 wykonawczych producentów showu – tak samo jak Close, Kardashian, Nash-Betts i Watts. Czasami wydaje się, że wszyscy sami siebie reżyserują, ponieważ te centralne występy są rzadko komplementarne. Close wydaje się dobrze się bawić, a Nash-Betts udaje, że sprzedajeći nieco sztywnemu dialogowi, ale Watts nigdy nie wygląda na swobodną, a Paulson jest szalenie przerysowana. W godności, kiedy jesteś proszony o wyrecytowanie linii zawierającej trzy wykrzykniki w ciągu pięciu słów, warto się do tego w pełni przygotować.







