Strona główna Kultura Tajemnice ukryte w arcydziele kryminalnym z 1793 roku

Tajemnice ukryte w arcydziele kryminalnym z 1793 roku

8
0

Dwie pióra

Spotęgowanie tarcia między niespokojnym płynem a ponurą nieruchomością rąk Marata przez sprzeczność jest decyzją Davida, by w minimalizowanej scenie umieścić nie jedno, a dwa zamoczone w atramencie pióra. Między bezwładnymi palcami prawej ręki Marat ściska pisanie piórem, wciąż mokre od atramentu. Wschodząc w górę od podłogi wzdłuż trzonu, obok białego pióra, dochodzimy do odwróconej skrzyni, którą Marat używał jako biurko, i odkrywamy drugie pióro leżące obok kucnęłej atramentówki. Ciemne pióro tego pióra wskazuje groźnie w kierunku śmiertelnego ciosu nożem i stawia pytanie: czy to nóż zabił Marata, czy słowa? W czasach gorącej polityki nigdy nie jest jasne, co jest potężniejsze, pióro czy miecz. Jak zobaczymy, w obrazie Davida pióro i ostrze są sobą sobowtórami. Wyostrzają wzajemnie.

Dwa listy

Wykrycie podwajania dowodów na obrazie nagle się mnoży. Obok siebie na środku płótna znajdują się nie dwa listy, a dwa, każdy napisany inną ręką. Między liniami tych dwóch dokumentów cały wątek obrazu jest zapisany. Informacja, którą Marat trzyma w lewej ręce, jest ułożona przez artystę w taki sposób, że łatwo możemy przeczytać, jak Corday, nieznana Maratowi, wabiła go, pozwalając jej wejść, i skorzystała z jego życzliwości: „Dosyć, że jestem bardzo nieszczęśliwa”, obłudnie błaga w swoim liście Corday, „aby mieć prawo do twojej życzliwości.” Przesłanie jest jasne: to dobroć Marata go zabiła.

Musée du Louvre / Mathieu Rabeau Na środku płótna znajdują się dwa listy – między dwoma dokumentami zapisany jest wątek obrazu (Zdjęcie: Musée du Louvre/ Mathieu Rabeau)Musée du Louvre / Mathieu Rabeau
Na środku płótna znajdują się dwa listy – między dwoma dokumentami zapisany jest wątek obrazu (Zdjęcie: Musée du Louvre/ Mathieu Rabeau)

Tuż pod listem Corday, balansujący na krawędzi skrzyni, znajduje się kolejny list napisany przez samego Marata – dokument, który pozornie piszeł, gdy ją uderzyła. Ten list jest przyjęty przez assignat (czyli pieniądze rewolucyjne), uważany przez uczonych za pierwsze przedstawienie papierowej waluty w sztuce zachodniej. W swoim liście Marat bezinteresownie obiecuje pięć liwrów cierpiącej przyjaciółce Rewolucji: „tej matce pięciorga dzieci, której mąż zginął w obronie ojczyzny”. Nawet po śmierci, dowiadujemy się, Marat krwawi hojnością.

Dwie kobiety

Dwa listy robią więcej niż rysują osie podstępu i kłamstwa, dobroci i odkupienia, wokół których skręca się historia obrazu. Dwa listy wzywają duchy – dwie z nich. Pierwsza to Corday, podstępna morderczyni, która wślizgnęła się do domu Marata z długim nożem pod szalem. Druga, również niewidoczna, to cierpiąca wdowa, którą Marat miał zamiar pomóc, której mąż zginął walcząc za Republikę. Konfrontacja między żeńskimi siłami, jedna uosabiająca dobro, a druga zło, ma długą tradycję w historii sztuki. Przez wieki artyści scenografowali walkę między świętością a grzesznością jako gorzki konflikt między silnymi kobietami. Znane dzieło renesansowego artysty Paolo Veronese z 1565 roku, „Alegoria Cnoty i Przywary”, przedstawia jedną kobietę kuszącą Herkulesa ku honorowi, podczas gdy druga trzyma za plecami długi nóż, kusząc go do przyjemności. David aktualizuje alegorię dla epoki Rewolucji. W „Śmierci Marata” stawką jest dusza narodu.