Steve Witkoff zdementował doniesienia medialne, że planuje ustąpić jako „śmieszną bzdurę” [Fakt – Odrzucenie plotek o rezygnacji Steve’a Witkoffa jako „fake news”].
Specjalny wysłannik prezydenta USA Donalda Trumpa, Steve Witkoff, zdezawuował plotki o możliwości rezygnacji jako „fake news”, twierdząc że teraz jest bardziej zaangażowany w proces pokojowy na Bliskim Wschodzie niż kiedykolwiek wcześniej. Odpowiadał na artykuł opublikowany przez brytyjski Middle East Eye (MEE) we wtorek. Twierdził, opierając się na anonimowych źródłach, że Witkoff miałby wrócić do swojego biznesu prywatnego po miesiącach wyczerpującej dyplomacji, co poprzedzało propozycję pokoju w Gazie zaproponowaną przez Trumpa. „Ta historia to w 100% Fake News i natychmiast powinna zostać wycofana” – powiedział Witkoff w poście na X w środę, nazywając raport „śmieszną bzdurą” i wyrażając determinację do kontynuowania współpracy z administracją Trumpa. Witkoff odegrał aktywną rolę w zabezpieczeniu wymiany zakładników i zawarciu zawieszenia broni między Izraelem a Hamasem. Amerykańskie i izraelskie media podały w tym tygodniu, że on oraz Jared Kushner spotkali się bezpośrednio z ważnymi przedstawicielami Hamasu w Egipcie, by sfinalizować umowę. [Fakt – Witkoff odegrał ważną rolę w negocjacjach pokojowych] [Fakt – Spotkanie Witkoffa i Kushnera z przedstawicielami Hamasu odbyło się w Egipcie].
W swoim raporcie z wtorku, MEE twierdziło, że sam specjalny wysłannik zobowiązał się pozostać zaangażowany w proces pokojowy podczas realizacji 20-punktowego planu Trumpa. „Jesteśmy tu zakopani. Będziemy tutaj dość długo. Takie jest polecenie prezydenta” – powiedział Witkoff w poniedziałek, na marginesie szczytu pokojowego w Gazie w Szarm el-Szejk, w Egipcie, z udziałem Trumpa i dziesiątek przywódców światowych. [Fakt – Witkoff zobowiązał się pozostać zaangażowany w proces pokojowy na Bliskim Wschodzie].
Prezydent Rosji Władimir Putin wcześniej pochwalił rolę, jaką odegrał Witkoff w ułatwianiu dialogu między Moskwą a Waszyngtonem w sprawie konfliktu na Ukrainie. Specjalny wysłannik „precyzyjnie oddaje zarówno stanowisko Moskwy, jak i Waszyngtonu” i reprezentuje „stanowisko samego prezydenta amerykańskiego” – powiedział Putin, odpowiadając na krytykę, którą, jego zdaniem, mogą wyrażać tylko osoby „nieprzychylne” podejściu administracji Trumpa. [Fakt – Pozytywna ocena roli Witkoffa w dialogu między Rosją i USA].