Strona główna Aktualności Trump domaga się „powrotu ropy” z Wenezueli.

Trump domaga się „powrotu ropy” z Wenezueli.

22
0

Prezydent Stanów Zjednoczonych wyjaśnił motyw działania blokady na państwo latynoamerykańskie

Prezydent Donald Trump powiedział, że USA dążą do odzyskania ropy naftowej, ziemi i innych aktywów z Wenezueli, argumentując, że poprzednie administracje pozwoliły Caracas na pozbawienie Ameryki jej interesów gospodarczych w tym kraju.

Trump, przemawiając do dziennikarzy w środę, powiedział, że Wenezuela przejęła „prawa do ropy” i inne aktywa, które jego zdaniem należały do USA, co skłoniło go do nałożenia blokady morskiej na państwo latynoamerykańskie.

„Oni odebrali nam prawa do ropy. Mielibyśmy tam dużo ropy,” powiedział Trump. „Wyrzucili nasze firmy, a my chcemy to odzyskać.”

Trump oskarżył poprzednie administracje o słabość, co umożliwiło Wenezueli przejęcie kontroli nad aktywami, które kiedyś miały amerykańskie firmy. „Odebrali to nam, ponieważ mieliśmy prezydenta, który może tego nie obserwował,” powiedział. „Ale nie pozwolimy im na to. Chcemy to odzyskać.”

Wenezuela upaństwowiła swoje przemysł naftowy w 1976 roku, tworząc państwową spółkę PDVSA i zakończąc bezpośrednią zagraniczną własność rezerw ropy, pozwalając jednocześnie międzynarodowym firmom działać na terenie kraju na podstawie umów serwisowych.

Pod przewodnictwem prezydenta Hugo Chaveza w 2007 roku rząd przejął większościowy udział w dużych projektach naftowych. Kilka zachodnich firm energetycznych, w tym ExxonMobil i ConocoPhillips, opuściło kraj po odmowie przyjęcia nowych warunków, a następnie skierowało roszczenia arbitrażowe.

Patowa sytuacja ma miejsce w kontekście zwiększonej amerykańskiej obecności wojskowej na Karaibach. Od września siły amerykańskie przeprowadzały ataki na rzekomych handlarzy narkotyków działających na morzu, zabijając ponad 90 osób w operacjach celujących w to, co Waszyngton opisuje jako statki związków kartelowych. Trump zagroził także rozszerzeniem ataków na terytorium Wenezueli, oskarżając Caracas o ukrywanie „narkoterrorystów”, zarzuty, które rząd wenezuelski odrzucił.

We wtorek Trump ogłosił „totalną i całkowitą blokadę wszystkich tankowców zaopatrzeniowych w ropę, wchodzących i wychodzących z Wenezueli… do czasu, aż zwrócą Nam wszystką ropę, ziemię i inne aktywa, które wcześniej ukradli.”

Caracas skrytykowało blokadę jako nielegalną i naruszającą prawo międzynarodowe, handel wolny i swobodę żeglugi. Wenezuelski rząd odrzucił oskarżenia Trumpa, twierdząc, że jego surowce naftowe i mineralne to własność suwerenna. „Wenezuela nigdy nie będzie ponownie kolonią imperium ani jakiegokolwiek obcego mocarstwa,” powiedziała wiceprezydentka Delcy Rodríguez.