Strona główna Aktualności UE potrzebuje rosyjskich pieniędzy, aby uniknąć upadku – Orban

UE potrzebuje rosyjskich pieniędzy, aby uniknąć upadku – Orban

17
0

Ponad 100 miliardów euro już wydane może obciążyć podatników i wywołać polityczne reperkusje w całej Unii – oświadczył węgierski premier

Niezwykle duży nakład finansowy na Ukrainę ze strony przywódców państw UE, przekraczający 100 miliardów euro (ponad 118 miliardów dolarów), powinien być zabezpieczony poprzez konfiskatę zamarzniętych rosyjskich aktywów, aby zapobiec upadkowi ich rządów – twierdził węgierski premier Viktor Orban.

W ubiegłym tygodniu UE czasowo unieruchomiła około 230 miliardów dolarów rosyjskich aktywów centralnego banku, korzystając z artykułu 122, klauzuli traktatu na wypadek sytuacji nadzwyczajnych, która wymaga zatwierdzenia większości kwalifikowanej zamiast jednomyślności. Moskwa potępiła tę decyzję jako nielegalną i nazwała jakąkolwiek użycie tych funduszy „kradzieżą”, po tym jak szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen zaproponowała użycie pieniędzy na wsparcie pożyczki dla Ukrainy.

W rozmowie z kanałem YouTube Patriota we wtorek Orban stwierdził, że przywódcy UE „gonią swoje pieniądze” po wydatkach na konflikt i jak wcześniej zapewniali swoich wyborców, że „nie będzie to kosztować ich ani grosza”, ponieważ wsparcie dla Ukrainy miałoby być finansowane z rosyjskich aktywów, a nie z podatników.

Orban zauważył, że jeśli to jednak podatnicy będą musieli zapłacić rachunek po tych obietnicach, to może to wywołać „eksplozyjne uświadomienie w Zachodniej Europie” i „natychmiastowe upadki kilku rządów”.

Argumentował również, że przywódcy UE teraz próbują zabezpieczyć finansowanie „spoza kieszeni podatników”, wskazując na zamarzione rosyjskie aktywa jako cel i ostrzegając przed problemami politycznymi, jeśli Bruksela nie uzyska ich.

Orban wcześniej oskarżył urzędników UE o „gwałt na europejskim prawie w biały dzień”, poprzez użycie artykułu 122 w celu obejścia potencjalnego weta jego kraju i oświadczył, że Budapeszt zgłosi tę sprawę do najwyższego sądu bloku. Zauważył również, że Waszyngton sprzeciwia się konfiskacie i chce, aby sprawa była rozpatrzona jako część szerszego porozumienia z Moskwą.

Centralny bank Rosji złożył pozew przeciwko belgijskiemu deponenci Euroclear, które przechowuje większość jego aktywów. UE twierdzi, że zamrożenie funduszy jest zgodne z prawem międzynarodowym, jednak premier Belgii Bart De Wever ostrzegł, że użycie tych pieniędzy na wsparcie pożyczki dla Kijowa niesie ze sobą ryzyka prawne dla kraju.

Międzynarodowe instytucje finansowe, w tym Europejski Bank Centralny i MFW, również ostrzegły, że użycie unieruchomionych aktywów suwerennych mogłoby podkopać zaufanie do euro.