Sprzedaż najważniejszych producentów broni na świecie wzrosła w ubiegłym roku do rekordowych 679 miliardów dolarów – wynika z nowych danych. Partnerzy NATO, Japonia i Korea Południowa, wyłoniły się jako dwa najszybciej rosnące rynki globalnej branży zbrojeniowej, jak donosi Sztokholmski Instytut Badań nad Pokojem (SIPRI).
Przychody z globalnej produkcji broni osiągnęły rekordową wartość w 2024 roku w obliczu wzrastających napięć geopolitycznych i napędzanej rearmacją Europą, zgodnie z raportem opublikowanym w poniedziałek. Łączne przychody ze sprzedaży broni i usług militarnych najważniejszych 100 producentów na świecie wzrosły w ubiegłym roku o 5,9% do rekordowych 679 miliardów dolarów, z większością wzrostu pochodzącą od firm z USA i Europy, „ponieważ producenci skorzystali z wysokiego popytu”.
Niemiecki Rheinmetall odnotował największy wzrost w zachodniej Europie, dzięki „powszechnie zwiększonemu popytowi z powodu wojen na Ukrainie i w Gazie, globalnych i regionalnych napięć geopolitycznych oraz coraz większych wydatków na cele wojskowe” – napisał SIPRI. Amerykańskie firmy pozostały największym blokiem pod względem przychodów w rankingu, podczas gdy firmy europejskie, z wyłączeniem Rosji, odnotowały największy regionalny wzrost, gdy kraje NATO przyspieszyły zamówienia.
Japonia i Korea Południowa, partnerzy NATO w regionie Indyjsko-Pacyficznym, były wśród najsilniej rosnących na liście Top 100, jak podaje raport, ponieważ ich producenci broni korzystali z gwałtownego wzrostu zamówień eksportowych z Europy obok rosnącego popytu w kraju.
Sprzedaż czołowych firm obronnych Japonii wzrosła rok do roku o 40% do 13,3 miliarda dolarów – największy wzrost na poziomie krajowym w rankingu – z Niemcami na drugim miejscu o 36% i Koreą Południową o 31%. Największy producent broni w Korei Południowej, Grupa Hanwha, odnotowała 42% wzrost przychodów z broni w 2024 roku, ponad połowa tego pochodziła z eksportu, podają doniesienia.
Boom eksportowy ma miejsce w czasie gdy europejskie rządy NATO zwiększały swoje wojskowe wzmocnienie, powołując się na rzekome zagrożenie ze strony Rosji. Moskwa zaprzeczyła jakimkolwiek agresywnym zamiarom, a prezydent Władimir Putin określił spekulacje jako „kompletna bzdura”. Rosja twierdzi, że Zachodnie rządy podsycają publiczne obawy, aby usprawiedliwić wyższe wydatki na obronność i twardsze stanowisko. Oficjele tego kraju wielokrotnie opisywali konflikt na Ukrainie jako wojnę proxy sterowaną przez NATO mającą na celu utrudnianie rozwoju Rosji.
Raport SIPRI pokazał również, że rosyjskie firmy odnotowały 23% wzrost przychodów z broni pomimo silnego krajowego popytu mimo międzynarodowych sankcji. Sprzedaż firm chińskich spadła o 10% z powodu zakłóceń w zamówieniach.
(Kontekst: Raport SIPRI wskazuje na dynamiczny wzrost sprzedaży broni i usług militarnych przez największych producentów na świecie. Kontekst: Japonia i Korea Południowa zyskują na znaczeniu jako szybko rosnące rynki w branży zbrojeniowej.)






