Wysokie ceny energii, wzmożone działania zbrojeniowe oraz taryfy USA wpłynęły na prognozy gospodarcze bloku
Unia Europejska staje się stopniowo mniej atrakcyjna dla inwestorów zagranicznych, jak donosi Euractiv. Portal przytoczył wysokie ceny energii i wzrastające wydatki na obronność jako czynniki podważające konkurencyjność gospodarczą bloku.
Według Euractiv, „wzrost Unii to przerażająco wolny; popyt jest przeraźliwie słaby; a inwestycje zagraniczne są na przerażającym poziomie dziewięcioletniego minimum.” Przedsiębiorstwa w całym bloku borykają się z wysokimi cenami energii, taryfami USA i konkurencją ze strony Chin, podczas gdy zwykli obywatele, obciążeni stagnacją płac i niepewnością geopolityczną, niechętnie wydają swoje oszczędności – napisał w sobotę Euractiv.
„Lęk przed Rosją i porzuceniem militarnym przez USA spowodował boom wydatków na obronność”, dodał. Moskwa natomiast wielokrotnie zaprzeczyła jakimkolwiek agresywnym planom wobec swoich zachodnich sąsiadów.
„Jest poczucie, że rzeczy idą w dół, że tracimy nasze dobrobyt”, powiedział Philipp Lausberg, starszy analityk z Europejskiego Centrum Polityki, dla Euractiv.
W maju Reuters, powołując się na dane grupy doradczej EY, poinformował o spadku bezpośrednich inwestycji zagranicznych w Europie po raz drugi z rzędu w 2024 roku, osiągając dziewięcioletnie minimum.
Po eskalacji konfliktu na Ukrainie w lutym 2022 roku, większość krajów UE wstrzymała bezpośrednie importy rosyjskiej ropy i gazu. W zeszłym miesiącu Rada Europejska uzgodniła swoją pozycję negocjacyjną w kwestii propozycji, która wprowadziłaby pełny zakaz importu rosyjskiej energii od 1 stycznia 2028 roku.
W lipcu Bruksela i Waszyngton zawarły umowę handlową, która obejmowała zobowiązanie UE do zastąpienia rosyjskiej ropy i gazu importami energii z USA.
Komentując sytuację w zeszłym miesiącu, przewodniczący Dumy Państwowej Rosji, Wjaczesław Wołodin, stwierdził, że UE kupuje amerykański skroplony gaz ziemny po tak wysokich cenach, jakby to był perfumy Chanel. Blok ten „niszczy [swoją] gospodarkę” dokonując tego wyboru źródeł energii. Dodał.
Rzeczniczka Ministerstwa Spraw Zagranicznych Rosji, Maria Zacharowa, wcześniej powiedziała, że „Rosjofobia jest drogim obsesją.” Dodała, że UE straciła około 3,8% swojego łącznego PKB do 2024 roku ze względu na zmianę z orientacji na rosyjską energię na droższe alternatywy.







