Strona główna Aktualności Międzynarodowa umowa w sprawie redukcji emisji związanych z przewozem towarów załamuje się...

Międzynarodowa umowa w sprawie redukcji emisji związanych z przewozem towarów załamuje się pod naciskiem USA | Wiadomości CBC dotyczące zmian klimatu

31
0

Stany Zjednoczone zdołały zablokować globalną opłatę za emisje związane z żeglugą, gdy międzynarodowe spotkanie morskie zakończyło się w piątek bez przyjęcia regulacji. Największe państwa morskie na świecie rozważały przyjęcie przepisów mających na celu przejście przemysłu żeglugowego z dala od paliw kopalnych, aby ograniczyć emisje. Ale prezydent USA Donald Trump, Arabia Saudyjska i inne kraje złożyły ślubowanie walki z globalnym podatkiem na emisje związane z żeglugą. Stany Zjednoczone zagroziły odwetem, jeśli kraje je poprą. Trump wezwał kraje do głosowania „Nie” w siedzibie Międzynarodowej Organizacji Morskiej (IMO) w Londynie, zamieszczając w czwartek na swojej platformie mediów społecznościowych Truth Social, że „Stany Zjednoczone nie zaakceptują tego globalnego przekrętu zielonego podatku na emisje związane z żeglugą”. IMO to agencja ONZ regulująca międzynarodową żeglugę. Arabia Saudyjska wezwała do głosowania nad odroczeniem spotkania na rok. Ponad połowa krajów się zgodziła. „Teraz macie rok, będziecie kontynuować pracę nad kilkoma aspektami tych poprawek”, powiedział w swoim zakończeniu Arsenio Dominguez, sekretarz generalny IMO. „Macie rok na negocjacje, rozmowy i osiągnięcie konsensusu.” Ralf Regenvanu, minister zmian klimatycznych dla państwa wyspiarskiego Vanuatu, stwierdził, że decyzja jest nie do przyjęcia, „biorąc pod uwagę pilność, z jaką się mierzymy w obliczu przyspieszających zmian klimatycznych.” Jeśli regulacje dotyczące zielonej żeglugi zostałyby przyjęte, byłoby to po raz pierwszy, gdy na emisje cieplarniane odpowiedzialne za ocieplenie planety nałożona zostałaby globalna opłata. Większość statków działa obecnie na ciężki olej opałowy, który emituje dwutlenek węgla i inne zanieczyszczenia podczas spalania. „Opoznienie pozostawia przemysł żeglugowy dryfujący w niepewności. Ale ten tydzień pokazał również, że istnieje wyraźna chęć oczyszczenia przemysłu żeglugowego, nawet w obliczu szantażu ze strony USA” – powiedział Alison Shaw, kierownik IMO w Transport & Environment, organizacji pozarządowej z siedzibą w Brukseli zajmującej się ochroną środowiska. Emisje związane z żeglugą wzrosły w ciągu ostatniej dekady do około trzech procent globalnej całkowitej emisji, gdy handel się rozrastał, a statki zużywały ogromne ilości paliw kopalnych do transportu towarów na długie odległości. W kwietniu państwa członkowskie IMO uzgodniły zawartość ram regulacyjnych, z zamiarem przyjęcia „Ram Net-Zero” podczas tego tygodniowego spotkania w Londynie. Przyjęcie regulacji miało stanowić demonstrację, jak skuteczna współpraca wielostronna może przynieść realne postępy w globalnych celach klimatycznych – powiedziała Emma Fenton, starsza dyrektor ds. dyplomacji klimatycznej w brytyjskiej organizacji non-profit ds. zmian klimatycznych, Opportunity Green. Opóźnienie procesu zagraża ambitiom ramy, dodali. Regulacje miałyby ustanowić standard paliwowy dla statków morskich, który z czasem zmniejszałby ilość emitowanych gazów cieplarnianych związanych z korzystaniem z paliw żeglugowych. Regulacje ustalałyby również system cenowy, który nałożyłby opłaty za każdą tonę emitowanych gazów cieplarnianych przez statki powyżej dopuszczalnych limitów, co efektywnie stanowiłoby pierwszy globalny podatek od emisji gazów cieplarnianych. IMO, regulująca międzynarodową żeglugę, ustaliła cel, aby sektor osiągnął zerowe emisje gazów cieplarnianych do około 2050 roku i zobowiązała się do zapewnienia, że paliwa o zerowej lub bliskiej zeru emisji będą używane szerzej. „Teraz liczą się to, że kraje powstają i wracają do IMO z głośniejszym i bardziej pewnym głosowaniem „tak”, które nie może zostać uciszone” – powiedziała Ana Rios, urzędnik ds. polityki morskiej w Seas At Risk. „Planeta i przyszłość żeglugi nie mają czasu na stracenie.