We wtorek rano wyszedłem na kawę w Muswell Hill, dzielnicy północnego Londynu, gdzie mieszkam. Był to jasny, bezchmurny dzień i moje serce skakało z radości, widząc rzędy żółtych wstążek trzepoczących na poręczach wokół małego parku.
Wstążki żółte od dawna są znakiem wsparcia dla osób wziętych jako zakładnicy lub w niewoli, a obecnie są sposobem upamiętnienia 48 izraelskich zakładników – z których 20, miejmy nadzieję, nadal żyje – przetrzymywanych w okropnych warunkach w tunelach pod Gazą. Wczoraj, 7 października, minęły dwa lata od ich porwania.
Nie bardzo często widzimy żółtą wstążkę – większość miejskich obszarów w Wielkiej Brytanii tonie w barwach palestyńskiej przyczyny.
A gdy wstążki są rzadko zawieszane, trwają one przez minuty, zanim zostaną bezceremonialnie zerwane przez osoby, które nie mogą znieść myśli, że na obu stronach konfliktu są ludzie.
W poniedziałek złapałem jedną z tych wyrywaczy wstążek na gorącym uczynku. A może powinienem powiedzieć odcięcie wstążek, ponieważ młoda kobieta przed moimi oczami mechanicznie obcinała wstążki nożyczkami krawieckimi. Wyraźnie przygotowała się wcześniej tego ranka. Ciacha, ciacha, ciacha – poszła, a następnie wsuwała zwisające kawałki do torby.
Później okazało się, że ta kobieta nazywana była Nadia Yahlom, „palestyńsko-żydowską artystką” – nie jestem pewien, co to oznacza – mieszkającą w okolicy.
„Co robisz?” zapytałem. Moją automatyczną reakcją było zimne, furiozne potrzeba skonfrontowania jej: nawet socjopata dzierżący nożyczki nie powstrzyma mnie.
„Co robisz? Jak się nazywasz? Jeśli jesteś taka dumna z siebie, powiedz nam swoje imię.”
Usunięto Linki
Wyciągnąłem telefon, by nakręcić ją, bo nawet w tamtej chwili wiedziałem, że świat musi to zobaczyć.
„Możesz wezwać policję, jeśli uważasz, że to nielegalne” – powiedziała.
Mężczyzna, który dołączył do mnie na ulicy, również zabrał głos. „Jesteś obrzydliwa” – powiedział do niej.
Na co kobieta odpowiedziała, jak można było się spodziewać: „Uważam, że popełnianie ludobójstwa jest obrzydliwe”. Tutaj zaczynamy, pomyślałem.
W Gazie toczy się okropna wojna, ze strasznymi stratami, ale jak zawieszenie żółtych wstążek jest „popieraniem ludobójstwa”, dokładnie? Wstążki służą aby upamiętnić tych biednych młodych mężczyzn nadal przetrzymywanych w niewoli.
Kobieta ostatecznie usiłekła się. Grupa północnolondyńskich Żydów uporała się z nią swoją sprawiedliwością samozwańczej w sposób, w jaki zawsze toczymy: z użyciem słów. Później z wielką radością odkryłem, że wstążki zostały ponownie zawieszone.
Siedząc w kawiarni po tym incydencie, moje zło zaczęło zamieniać się w smutek, a później delikatne uczucie strachu.
A co jeśli ta kobieta czeka na mnie po drodze powrotnej? A co jeśli wynająła grupę przyjaciół, aby mnie zelżać lub zaatakować?
Okazało się, że moje lęki nie były tylko paranoją: ta kobieta faktycznie zwerbowała męskiego przyjaciela, aby zaatakował inną żydowską kobietę w tłumie, która popłakała się.
Nic z tego nie dzieje się w próżni. Od 7 października 2023 roku strach wśród brytyjskich Żydów wzrósł. 9 października, zanim pierwsza bomba spadła na Gazę, zwolennicy Palestyńczycy zorganizowali demonstrację w Londynie.
Zdjęcia zostały opublikowane [celem contextu]
Na zdjęciu Mondanda Levy złapała odcinaczkę wstążek Nadia Yahlom na gorącym uczynku
Przez to wszystko: nazwijmy to raczej świętem, bo tak właśnie było. „Globalizujmy intifadę!” – krzyczeli z bębnami, zniczami i nienawiścią.
Cóż, jak to wszyscy wiemy, intifada znalazła swoją globalną drogę do synagogi w Manchesterze podczas Jom Kippur w zeszłym tygodniu, kiedy atak nożownika skończył się stratą dwóch żydowskich żyć. Nie wiem, dlaczego BBC, politycy, komentatorzy wszyscy wydawali się tak zaskoczeni. Gdy wiadomość zaczęła się rozchodzić, każdy brytyjski Żyd pomyślał: „Mówiliśmy wam, że to się wydarzy”.
Nie jestem szczególnie praktykującym Żydem. Nie jestem aktywistą. Nie dorastałem zachowując szczególne zainteresowanie Izraelem: nie ma tam żadnych krewnych ani przyjaciół. Do kilku lat temu bycie Żydem było dla mnie bardzo drugorzędne.
W przeciwieństwie do innych osób, które znam, nigdy nie byłem ofiarą antysemityzmu i nie miałem zbyt wiele do czynienia z synagogą. Ale genetyczna pamięć prześladowań przebiega przez nas jak różowe napisy na cukierku kretesie.
Nasi przodkowie przetrwali ataki ze strony średniowiecznych chrześcijan, Kozaków, nazistów.
Moja rodzina wyjechała tutaj, by uciec przed pogromami we wschodniej Europie na przełomie XX wieku, ale mąż mojej cioci był ocalonym kilku nazistowskich obozów koncentracyjnych – ta historia nigdy nie jest zbyt daleko.
Przez lata mówiłem znajomym, że są paranoikami, gdy mówili, że Wielka Brytania „już nie jest miejscem dla Żydów”.
Ale przez ostatnie kilka lat zacząłem myśleć, że mają rację. Szczególnie od zeszłego czwartku. Chociaż nie powiedziałbym, że na co dzień czuję się przerażony, podjąłem pewne środki ostrożności.
W zeszłym roku usunąłem swoje nazwisko z mojego konta Ubera, ponieważ znam żydowskich przyjaciół, którzy byli narażeni na tyrady ze strony swoich kierowców.
Spoglądam z dreszczem lęku na moją mezuzę (żydowski zwoje modlitewne, które przybijamy do framugi drzwi) kiedy dostawca puka do mojego mieszkania. Czy to paranoja czy po prostu rozsądek?
Teraz mówi się, że fala antysemickich i rasistowskich komentarzy wśród lekarzy w NHS pozostaje niezbadana, przy czym niektórzy otwarcie celebrują „emancypację palestyńską” i twierdzą, że „wszyscy brytyjscy Żydzi powinni być pociągnięci do odpowiedzialności” (za to, co dzieje się w Gazie).
W zeszłym miesiącu jeden lekarz nie został uznany za „zagrożenie dla pacjentów” i został dopuszczony do zachowania swojej licencji zawodowej, mimo twierdzeń na mediach społecznościowych, że
Royal Free Hospital – niedaleko mojego incydentu z odciągaczką wstążek – był „szamotem żydowskiej supremacji”.
Na mediach społecznościowych zostałem zbesztany zarówno przez skrajną prawicę jak i skrajną lewicę. Nazwano mnie zabójcą dzieci, c***em i szczurem. Moje zdjęcie profilowe było nałożone swastyką i rogami.
Tak, na zewnątrz są neonaziści, ale obawiam się, że zdecydowana większość pochodzi od islamistów i lewicowych antysemitów. Jeden cudowny człowiek powiedział mi „wróć do ziemi żydów” wczoraj wieczorem, negując tym samym prawo Izraela do istnienia. Gdzie jest ta „ziemia żydów”, chciałbym wiedzieć.
Na zdjęciu zaimka Izraelskiego odwołał kontrępodczas protestu studentów na rzecz Palestyńczyków poza University College London 7 października 2025 r
Demonstranci w London School of Economics wzięli udzę w marszu studenckim na rzecz Palestyny w Londynie, Wlk. Brytania, 7 października 2025 r.
Potem, oczywiście, są nieustanne marsze. Chociaż kwestionowałbym, że centralny Londyn stał się strefą zakazaną dla Żydów w weekendy, na pewno nie zagrożę się na Trafalgar Square w sobotnie popołudnie.
Jestem pewien, że ta urocza odcinaczka wczoraj rano nie obca mu jest w sobotnim marszu; że uważa siebie po stronie aniołów. Ale czy mogliby odpocząć w tym tygodniu ze wszystkich tygodni? Czy mają serce?
W poniedziałek po południu wstążki w Muswell Hill znowu latały, przywrócone do swojego dawnej chwały po odcięciu wstążek.
Ale do wczoraj, 7 października same wstążki zostały ponownie ściągnięte. Więc został wystosowany apel do grupy lokalnych na WhatsApp.
O 11:00 grupa mieszkańców żydowskich powróciła, niosąc w obcym żółty jedwab, bardziej stanowcza niż wcześniej.
I tak mały park na rogu ulicy znów świeci jasno – z optymizmem, nadzieją i miłością.