Strona główna Aktualności Albański handlarz broni krążący na wolności po ulicach Wielkiej Brytanii

Albański handlarz broni krążący na wolności po ulicach Wielkiej Brytanii

14
0

Albański 'handlarz bronią’ spaceruje po ulicach pozwolony na kaucję, walczy o ekstradycję – podczas gdy zbiegły zabójca mógł swobodnie poruszać się przez pięć lat udając uchodźcę.

Alban Gjidiaj, 28 lat, jest poszukiwany przez prokuratorów w swoim kraju w związku z rzekomym spiskiem na przemyt ośmiu broni i magazynu amunicji z Albanii, aby sprzedać je gangom z siedzibą w Wielkiej Brytanii.

Został aresztowany wcześniej w tym roku przez londyńską policję metropolitalną na podstawie nakazu specjalnych prokuratorów albańskich, zanim został zwolniony za kaucją po złożeniu 5 000 funtów gwarancji.

Decyzja o pozostawieniu go na ulicach Londynu wzbudzi zdziwienie z uwagi na powagę postawionych mu zarzutów. Jeśli zostanie skazany, grozi mu kara 17 lat pozbawienia wolności. Powiedział Gazecie, że zaprzecza zarzutom i zapowiedział ekstradycję.

W drugim szokującym przykładzie zepsutego systemu imigracyjnego Wielkiej Brytanii albański bandyta, który zastrzelił mężczyznę w kawiarni, mógł nielegalnie przedostać się do Wielkiej Brytanii i złożyć wniosek o azyl – pomimo bycia poszukiwanym zbiegiem.

Mikel Hoxha, 33 lata, nadal jest tutaj siedem lat po przyjeździe w ciężarówce – pięć z nich spędził jako wolny człowiek po tym, jak urzędnicy nie zorientowali się, że jest poszukiwany.

Przez cały ten czas był w areszcie – jego prawnicy próbują walczyć z jego ekstradycją, korzystając z Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka (ECHR).

Zespół prawników Hoxhy korzysta z Artykułu 8 – prawa do życia rodzinnego – twierdząc, że jego ekstradycja zaszkodzi jego partnerowi i dwójce małych dzieci, które urodziły się w 2019 i 2022 roku po jego nielegalnym wjeździe do Wielkiej Brytanii. Partnerka Hoxhy również ubiega się o azyl.

Alban Gjidiaj – którego Mail sfotografował, prowadzącego białego Mercedes GLC AMG warty około 20 000 funtów – ma się stawić przed Sądem Magistrackim Westminsteru na przesłuchanie dotyczące ekstradycji 4 grudnia 2025 r. Prokuratorzy z Specjalnej Struktury przeciw Korupcji i Przestępczości Organizowanej (SPAK) zarzucają Gjidiajowi udział w grupie, która zorganizowała przemyt broni i amunicji do Wielkiej Brytanii z portowego miasta Durrës, według aktów sądowych.

Albański ekspert ds. przestępczości zorganizowanej, który zażądał zachowania anonimowości, powiedział Mailowi: „Dzięki rozpracowaniu tej organizacji przestępczej, prokuratorzy SPAK uratowali życie. Te śmiercionośne broń, z usuniętymi numerami seryjnymi, miały trafić w ręce Albańczyków zaangażowanych w przestępczość zorganizowaną w Wielkiej Brytanii. Miały one służyć do ochrony upraw konopi indyjskich w całym kraju, które są często celem ataków rywalizujących gangów. Były one również prawdopodobnie używane przez osoby strzegące tzw. „save house” – miejsc, w których przechowywana jest kokaina przed dystrybucją. Ta operacja nie tylko zakłóciła główną trasę przemytu, ale także potencjalnie zapobiegła eskalacji konfliktów zbrojnych zarówno w Wielkiej Brytanii, jak i Albanii.

Źródło w biurze Interpolu w albańskiej stolicy, Tiranie, dodało: „Ze względu na tak niebezpieczną działalność przestępczą tej organizacji o niszczącym wpływie w Wielkiej Brytanii, priorytetem było dla nas znalezienie pozostałych osób, które nie przebywały na terytorium albańskim.

Prokuratorzy również włączyli 33-letniego brata Gjidiaja, Almira, do spisku. Został aresztowany w hotelu na Islas del Rosario, małej malowniczej grupie wysp u wybrzeży Kolumbii. Przeszukanie wykazało, że w drewnianym stole zostało schowane osiem pistoletów noszących marki Glock, Herstal i Browning, cztery magazynki pistoletowe oraz 201 nabojów 9 mm. Według prokuratorów, Almir był liderem brytyjskiej podgrupy w ramach większej sieci przemytniczej. Był odpowiedzialny za zarządzanie logistyką i transportem w nielegalnej sprzedaży średniego i dalekiego zasięgu broni na czarnym rynku. Almir wcześniej prowadził firmę sprzątającą w Londynie, według rejestrów Companies House. Jego brat ostatnio pojawił się w Sądzie Magistrackim Westminsteru 1 sierpnia, gdzie jego kaucja została przedłużona do pełnego przesłuchania ekstradycyjnego 4 grudnia.

Gjidiaj podlega szeregowi warunków kaucyjnych, w tym pozostawania w domu między godziną 19:00 a 07:00, regularnego zgłaszania się na lokalną komendę policji i nie składania wniosków o dokumenty podróżne. Ma na sobie elektroniczny znacznik. Komunikat prasowy wydany przez SPAK w lipcu, informuje, że furgonetka z brytyjskimi numerami rejestracyjnymi została zatrzymana przez funkcjonariuszy na punkcie kontrolnym w porcie Durrës 10 kwietnia 2023 r. Przeszukanie wykazało osiem pistoletów noszących marki Glock, Herstal i Browning, cztery magazynki pistoletowe oraz 201 nabojów kal. 9 mm ukrytych w drewnianym stole. Numerki na broni zostały usunięte, powiedział SPAK. W oświadczeniu wymieniono Gjidiaja jako odgrywającego „pomocną” rolę w spisku. SPAK powiedział, że w dalszej części śledztwa odzyskano dwadzieścia cztery pistolety, jeden karabin typu Kalasznikow i setki sztuk amunicji w razzii w domu należącym do innego oskarżonego. W przypadku jego rodaka, zabójcy z kawiarni Mikel Hoxha, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych odmówiło ujawnienia, jak przestępca mógł złożyć wniosek o azyl, pomimo bycia zbiegiem – z krytyką ze strony działaczy krytykujących politykę wydawania agencji rządowej „brak komentarza” we wszystkich indywidualnych przypadkach. Robert Bates z Centrum Kontroli Migracji powiedział: „Ministerstwo Spraw Wewnętrznych ponownie zawiodło, a jest to demokratyczne potwierdzenie, że nadal kryją się za odpowiedziami „bez komentarza”, zamiast zapewnić publiczność pełną przejrzystość i szczegóły”. Zaś Alp Mehmet, przewodniczący MigrationWatch UK, skrytykował skłonność Ministerstwa Spraw Wewnętrznych do „zamknięcia się”, gdy ujawnienie faktów mogłoby ujawnić przeszłe niepowodzenia. „Opinię publiczną należy poinformować, dlaczego ten niebezpieczny przestępca mógł przedłużyć swój pobyt przez pięć lat, po przybyciu nielegalnie, zanim został zamknięty” – powiedział.

6 czerwca 2018 r. Hoxha zastrzelił mężczyznę o nazwie Admir Haruni po tym, jak pokłócili się w kawiarni w hotelu Tomorri, w południowo-zachodnim albańskim mieście Gramsh. Strzelał kilkoma pociskami, trafiając w nogę pana Haruniego.

W przechwyconej rozmowie telefonicznej 7 czerwca ojciec Hoxhy mówił kontaktowi, jak jego syn „zastrzelił kogoś w nogę” i był poszukiwany „za nielegalne posiadanie broni i próbę morderstwa”. Dokumenty sądowe, które widział Daily Mail, ujawniły, że Hoxha uciekł z Albanii krótko po incydencie, początkowo uciekając do sąsiedniej Macedonii Północnej. Następnie opłacił przemytników w Belgii, aby nielegalnie przedostać się do Wielkiej Brytanii wewnątrz ciężarówki później w 2018 roku, zanim złożył wniosek o azyl 8 sierpnia pod pretekstem ucieczki przed „krewnej fejdami”.

23 kwietnia 2021 r., podczas gdy Hoxha nadal przebywał w Wielkiej Brytanii, sąd skazał go na 17 lat więzienia in absentia po uznaniu go winnym „próbowanej z premedytacją morderstwa” i „posiadania broni bez licencji”. Z jego brytyjskiego kryjówki, bandyta sam wyznaczył swojego albańskiego prawnika do przeprowadzenia apelacji, która doprowadziła do zakwalifikowania jego przestępstwa jako „umyślnie poważne obrażenia” i skrócenia kary do czterech lat.

Mimo, że był przedmiotem dwóch procesów w Albanii, został aresztowany dopiero 20 września 2023 r. – pięć lat i miesiąc po jego pierwotnym wniosku o azyl. Wtedy mieszkał w szeregu warty 170 000 funtów w Cardiff. Prawnicy Hoxhy próbowali zablokować jego ekstradycję na podstawie Artykułu 3 ECHR, twierdząc, że istnieje rzeczywiste ryzyko nieludzkiego traktowania w Albanii z powodu złych warunków w więzieniu. Zostało to odrzucone przez sędziego rejonowego Tana Ikrama – siedzącego w Sądzie Magistrackim Westminsteru – który zauważył, że Albania jest sygnatariuszem ECHR.

Opisał też twierdzenia, że Hoxha jest zagrożony „fejdem” jako „nieprzekonujące” i uznał, że interes publiczny w ekstradycji go przeważa nad jakimikolwiek rozważaniami dotyczącymi Artykułu 8. Pan Ikram skierował sprawę ekstradycji do Sekretarza Stanu w tym miesiącu, ale Hoxha – który obecnie znajduje się w więzieniu w Wandsworth, ma prawo ubiegać się o zezwolenie na odwołanie.

Aktualnie 14 obywateli albańskich aresztowanych podczas ukrywania się w Wielkiej Brytanii stoi przed postępowaniem ekstradycyjnym w Sądzie Magistrackim Westminsteru. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych powiedziało, że jego „stała polityka” polega na tym, aby „nie komentować konkretne przypadki”. [email protected]