Strona główna Aktualności Albo skrytykowany za 'ćwiczenie w próżności’ opłacaną z podatków podróż.

Albo skrytykowany za 'ćwiczenie w próżności’ opłacaną z podatków podróż.

11
0

Posłowie rządowi bronią Anthony’ego Albanese za decyzję o przemówieniu na corocznej konferencji Partii Pracy Wielkiej Brytanii. Premier zakończył swoją wizytę w Wielkiej Brytanii po wydarzeniu, obiecując obronę demokracji i wydając wezwanie mające na celu budowanie poparcia dla swojego zmagającego się z problemami odpowiednika, Keira Starmera. „To, co widzę tutaj w brytyjskiej Partii Pracy, to ta sama determinacja, która żyje w każdym członku australijskiej Partii Pracy” – powiedział na konferencji w Liverpoolu w niedzielę. „Konieczność stanowcza wspólnej obrony demokracji”.

Sir Keir ma trudności z utrzymaniem swojego rządu i spoczywa na nim presja w sondażach ze strony populistycznej partii Reform UK Nigela Farage’a. Koalicja federalna ostro skrytykowała wystąpienie premiera, mówiąc, że nie powinien przemawiać na wydarzeniu politycznym, ponieważ podróżował kosztem podatników. Liberalna senator Maria Kovácic określiła to jako „ćwiczenie próżności”. „To nie jest wizyta dotycząca spraw lepszych dla Australijczyków” – powiedziała w poniedziałek w Sky News.

„Jest to wizyta jednego lidera Partii Pracy u innego lidera, by być gościem specjalnym na konferencji Partii Pracy w Wielkiej Brytanii”. Jednak starsza minister Tanya Plibersek broniła premiera, mówiąc, że opozycja zachowuje się „naprawdę dziecinnie”. „Była to udana wizyta” – powiedziała w programie Sunrise telewizji Seven.

„Premier spotkał się również z liderem opozycji w Wielkiej Brytanii… spotkał się też z premierem Hiszpanii, premierem Kanady, królem Karolem i szeregiem innych przywódców w Wielkiej Brytanii”. Poseł Narodowy Barnaby Joyce powiedział, że pan Albanese powinien spojrzeć na flagę na swoim VIP-owskim samolocie. „Jest to flaga australijska, a nie flaga ALP” – powiedział telewizji Seven. „Powinien zastanowić się, kto płaci za ten samolot, który leci na tę konferencję – to nie Partia Pracy, to australijscy podatnicy… (coś) tu nie gra”.

Ostatnim przystankiem pana Albanese na drodze powrotnej do Australii będzie Zjednoczone Emiraty Arabskie, gdzie będzie promować umowę o wolnym handlu podpisaną w 2024 roku. Była premier Australii z Partii Pracy, Julia Gillard, która została nazwana przez pana Albanese „legendą Partii Pracy”, również uczestniczyła w konferencji. „W rządzie cenię sobie okazje, jakie mamy do pracy razem i osiągania rezultatów, działania razem w sprawach ważnych dla naszych dwóch narodów i dla szerszego świata” – powiedział pan Albanese w swoim przemówieniu. „Od wspólnego działania z 'koalicją chętnych’, aby pomóc zapewnić pokój na warunkach Ukrainy… i wspólnie pracujemy nad przerwaniem cyklu przemocy na Bliskim Wschodzie i budowania czegoś lepszego, poprzez uznawanie państwa Palestyny”.