Strona główna Aktualności Mój tata wyszkolił zabójcę JFK. Oto sekret CIA, który mi powiedział.

Mój tata wyszkolił zabójcę JFK. Oto sekret CIA, który mi powiedział.

20
0

Centralne Biuro Śledcze (CIA) systematycznie zaprzeczało związkom z zabójstwem prezydenta Johna F. Kennedy’ego z 1963 roku lub spiskom, że zamachowiec miał pomoc, ale nowo ujawnione relacje od agenta mogą zmienić wszystko.
Ricardo Morales Jr., syn kubańskiego emigranta i agenta CIA Ricardo Morales Navarrete, znanego jako Monkey, wspomniał o szokującym momencie, kiedy jako nastolatek jego ojciec wyznał, dlaczego nie wierzył w oficjalną narrację, że Lee Harvey Oswald był zamachowcem, który oddał strzał śmiertelny.
Morales miał 18 lat podczas wypadu strzeleckiego z ojcem i bratem w 1982 roku, kiedy jego ojciec ujawnił, że znał Oswalda z obozu szkoleniowego CIA na Florydzie.
Jego ojciec powiedział, że 'nie ma możliwości’, że Oswald mógłby oddać taki strzał, widząc go strzelającego na obozie.
„Zawsze gdy potrzebowali kogoś przeszkolić, ściągali [mojego ojca], aby ich przeszkolił”, powiedział Morales Daily Mail.
„I on, ze względu na swoje umiejętności strzeleckie jako snajper, nie sądził, że [Oswald] miał kwalifikacje ani możliwości, aby samodzielnie to wykonać”.
Morales wyjaśnił, że jego ojciec wierzył, że Oswald był na miejscu zamachu i oddał pierwszy strzał w Kennedego, ale nie zabił prezydenta.
Komisja Warrena, którą prezydent Lyndon B. Johnson powołał do zbadania zamachu, doszła do wniosku, że Oswald oddał trzy strzały w kierunku Kennedego.
Pierwszy strzał minął prezydenta, podczas gdy dwa kolejne kule trafiły go – informuje Komisja.
Druga kula trafiła w Kennedego w pobliżu szyi po prawej stronie kręgosłupa i wyszła z przodu szyi, podczas gdy ostatnia kula trafiła w tył głowy prezydenta.
Ze względu na sposób, w jaki Kennedy został postrzelony, narosły wątpliwości, czy zabójca nie działał sam.
Decyzja Komisji o zaniechaniu wykonywania prześwietleń i fotografii, by szanować prywatność Kennedy’ego, również przyczyniła się do wątpliwości, czy Oswald działał samodzielnie.
Wideo z zamachu pokazało, że głowa Kennedy’ego wydawała się cofać, podczas gdy przód ulegał eksplozji, sugerując, że jedna kula pochodziła od tyłu, a druga z przodu.
Morales powiedział też, że jego ojciec wierzył, że Oswald działał nie samodzielnie i był wykorzystywany jako 'kozioł ofiarny’ w tej operacji.
„Uważał, że Oswald wystrzelił pierwszy strzał, ale chybił, co w jego ocenie miało sens – kontynuował Morales.
„Ale nigdy nie wierzył, że to Oswald oddał strzał zabójczy”.