Strona główna Aktualności Ogłoszenie o autyzmie Trumpa pozostawia firmę matki Tylenolu w kryzysie PR

Ogłoszenie o autyzmie Trumpa pozostawia firmę matki Tylenolu w kryzysie PR

14
0

Kontrola szkód jest już w toku, gdy firma macierzysta Tylenolu stara się rozwiać niepotwierdzone twierdzenie prezydenta USA Donalda Trumpa, że stosowanie Tylenolu w czasie ciąży jest powiązane ze spektrum zaburzeń autystycznych.

„To nie bierz. Walcz, żeby go nie brać,” powiedział Trump w poniedziałek, łącząc składnik aktywny leku przeciwbólowego, paracetamol, z tym stanem.

Eksperci ostrzegają, że nie ma konkretnych dowodów potwierdzających to stwierdzenie. Kenvue, producent Tylenolu, również to potwierdził.
(Kenvue podkreślił, że nie ma dowodów na związek między używaniem leku, a zaburzeniami autystycznymi)

„Uważamy, że niezależna, solidna nauka jasno pokazuje, że przyjmowanie paracetamolu nie powoduje autyzmu,” powiedział rzecznik w oświadczeniu dla CBC News. „Stanowczo nie zgadzamy się z jakimkolwiek sugestiami w przeciwnym razie i jesteśmy głęboko zaniepokojeni ryzykiem zdrowotnym i zamieszaniem, jakie to stwarza dla matek w ciąży i rodziców.”

Jednak Kenvue musi teraz wyjść z poważnego kryzysu publicznego, ostrzegają eksperci CBC News.

„Obowiązek udowodnienia leży po stronie firmy, aby ponownie wprowadzić swoje środki bezpieczeństwa,” powiedziała Carol Levine, dyrektor generalna i współzałożycielka Energi PR.

Zarządzanie kryzysem
(Sytuacja związana z Tylenolem może trwać długo, powiedział Julie McCarthy, współzałożycielka i prezes firmy ds. public relations BlueSky Communications)

„Monitorowanie rozmowy i próba radzenia sobie z dezinformacją, równoważenie jej rzetelnymi informacjami — to trudne zadanie,” powiedziała dodając, że firma prawdopodobnie będzie musiała monitorować rozwój sytuacji przez długi czas, zwłaszcza na portalach społecznościowych.

Mimo to, powiedziała, marka korzysta z długiej historii jako znanej nazwy w gospodarstwach domowych. Dodatkowo, wsparcie, jakiego Tylenol się dostaje od wiarygodnych organizacji i ekspertów, ma duże znaczenie, dodała.

„W każdym kryzysie, a zwłaszcza tym, szybkość robi ogromną różnicę,” dodała McCarthy, zaznaczając, że oświadczenie Kenvue pojawiło się szybko i zawierało informacje naukowe, a także „język, który przemawia do ludzi.”

Obawy budzi to, że dezinformacja medyczna się pogłębia — a opieka zdrowotna i firmy farmaceutyczne już borykają się z utrzymaniem zaufania publicznego, powiedziała Levine z Energi PR.

„Nie widzę tego jako jednorazowe zdarzenie,” powiedziała. „Dzisiaj dotyczy to Tylenolu; jutro dotyczyć będzie czegoś innego. To będą szczepionki. Potem inny lek. Kto wie, gdzie to się skończy.”

Z tego powodu, powiedziała, Kenvue i jego konkurenci powinni współpracować nad kampaniami PR edukującymi publiczność.

„Jest tu okazja dla konkurentów, aby zebrać się pod tą samą kopułą,” powiedziała. „Razem reprezentują silniejszy głos.”

(Firmy mogą również współpracować z organizacjami pacjentów, takimi jak te specjalizujące się w autyzmie, tworząc kampanie informacyjne za pomocą historii ludzi z doświadczeniem życiowym.)

„Teraz pacjenci zostali z obowiązkiem radzenia sobie z dwuznacznymi informacjami.”

El-Chaar mówi, że jej własni pacjenci zaczęli pytać, czy Tylenol jest bezpieczny, i że komentarze te mają potencjał stigmatyzowania osób autystycznych.

Dodała, że ta sytuacja zmusza profesjonalistów służby zdrowia do odchodzenia od pracy, na którą powinni się skupić.

„To jest praca na zasadzie zamówienia,” powiedziała El-Chaar. „Nasze wysiłki powinny być skierowane na znalezienie terapii i przełomów, zamiast korygowania błędnych informacji.”

(wtórne efekty – nie tylko wpływ na firmę, ale także na pacjentów według ekspertów CBC News)