Rosja i Ukraina oskarżyły się nawzajem o śmiercionośne ataki dronów na cywilne obszary swoich krajów w poniedziałek, gdy prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zapowiedział „bardzo intensywny tydzień” dyplomacji na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ w Nowym Jorku, gdzie Rada Bezpieczeństwa miała omówić ponad trzy lata trwającej wojny.
Co najmniej siedem rosyjskich samolotów bombardowało południowe miasto ukraińskie Zaporże w nocy, zabijając trzy osoby i raniąc dwie inne, według głowy administracji regionalnej Iwana Fiodorowa.
Atak rozpoczął się około 4:20 czasu lokalnego i trwał około 40 minut, powiedział Fiodorow. Jako cele wskazano budynki mieszkalne, centra handlowe, parking oraz „infrastrukturę krytyczną”.
„Żadne z miejsc nie miało nic wspólnego z infrastrukturą wojskową,” powiedział Fiodorow.
Siły powietrzne Ukrainy stwierdziły, że zatrzymały 132 z 141 ataków i oszustw dronów uruchomionych przez rosyjskie siły nocą.
W poście na portalu społecznościowym, szczegółowo opisując nocne ataki i reakcję ukraińskich służb ratowniczych, Zełenski powiedział, że „silne sankcje” i presja polityczna muszą zostać wywarte na Rosję, gdy światowi liderzy przygotowują się do spotkań w Nowym Jorku.
„Muszą zostać podjęte działania, aby morderstwo i wojna nie stały się rutyną,” powiedział Zełenski. „Potrzebne są rzeczywiste, silne naciski na Rosję; nowe wspólne kroki ze strony wszystkich na świecie, którzy wierzą, że prawo międzynarodowe musi znowu działać. Europa, Stany Zjednoczone, kraje G7 i G20 – wszyscy, którzy mają realny wpływ na Rosję.”
Zełenski próbował nadać impet pokojowemu wysiłkowi, proponując zawieszenie broni i spotkanie szczytowe z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Moskwa miała jednak zastrzeżenia do niektórych propozycji, a koniec przelewu krwi nie jest bliższy.
Zełenski ma uczestniczyć w corocznym spotkaniu na wysokim szczeblu na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ, gdzie planował pozyskać wsparcie dla działań mających powstrzymać inwazję Rosji.
„Harmonogram już obejmuje prawie dwadzieścia spotkań z przywódcami z różnych krajów, z wszystkich zakątków świata,” powiedział Zełenski w Telegramie w niedzielę.
Oświadczył również, że planuje spotkać się z prezydentem USA Donaldem Trumpem, którego działania na rzecz zawarcia porozumienia pokojowego po objęciu urzędu w styczniu nie przyniosły postępu, nawet po przyjęciu Putina na szczycie 15 sierpnia w Alasce.
„W tym tygodniu jest niezmiernie ważne, aby wzmocnić determinację świata do energicznych działań – bez siły pokój nie zapanuje,” powiedział Zełenski.
Dodał, że w ciągu minionego tygodnia Rosja wystrzeliła ponad 1500 dronów, 1280 bomb planujących oraz 50 rakiet różnych typów na Ukrainę. Znaleziono w nich ponad 132 000 zagranicznych komponentów z kilkudziesięciu krajów.
Rosja zaprzeczyła naruszeniu przestrzeni powietrznej Estonii
Rosja wysunęła podobne roszczenia. Moskiewski szef prorosyjskiej administracji okupowanego przez Rosję Krymu na Ukrainie, Siergiej Aksonow, powiedział, że trzy osoby zginęły, a 16 innych zostało rannych w niedzielę wieczorem w wyniku ukraińskich ataków dronów na popularny kurort w Foros.
Rosyjskie Ministerstwo Obrony stwierdziło, że nie ma tam obiektów wojskowych.
W regionie granicznym Rosji z Biełgorodem trzy osoby zostały zabite, a dziesięć rannych w niedzielę w wyniku ataków dronów Ukrainy, według gubernatora regionu, Wiaczasława Gladkowa.
Ministerstwo Obrony stwierdziło, że w poniedziałek rano zostało zestrzelonych 114 ukraińskich dronów w kilku regionach Rosji.
Dodatkowo, w ostatnich tygodniach zaniepokojenie międzynarodowe wzrosło, że walki mogą się rozprzestrzeniać poza granice Ukrainy, gdy europejskie kraje potępiły Rosję za prowokacje. Incydenty obejmowały lądowanie rosyjskich dronów na polskiej ziemi oraz wejście rosyjskich samolotów bojowych w przestrzeń powietrzną Estonii.
Prezydent Łotwy Edgars Rynkevics powiedział w mediach społecznościowych, że Rosja testuje polityczną i wojskową odpowiedź NATO oraz zmierza do zmniejszenia wsparcia Zachodu dla Ukrainy, zmuszając kraje do przekierowania zasobów na obronę krajów sojuszniczych.
Dopasowanie sposobu reakcji na Rosję nie było łatwe, powiedział Rynkevics w niedzielę. Rosja robiła dokładnie tyle, aby nie przekroczyć czerwonej linii, ale sytuacja wciąż mogła się pogarszać, dodał.
Rosyjskie Ministerstwo Obrony zaprzeczyło naruszeniu przez swoje samoloty przestrzeni powietrznej Estonii, a rzecznik Kremla Dmitrij Peskow w poniedziałek odrzucił roszczenia Estonii i NATO jako „nieważne, nieuzasadnione i kontynuujące politykę wzmagania napięć i prowokowania konfrontacji.