Estonia wezwała dyplomatę rosyjskiego w proteście po tym, jak piątego dnia trzy rosyjskie samoloty myśliwskie wkroczyły do jej przestrzeni powietrznej bez zezwolenia i przebywały tam przez 12 minut, oświadczyło Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Wygląda na to, że naruszenie miało miejsce nieco ponad tydzień po tym, jak samoloty NATO zestrzeliły rosyjskie drony nad Polską i nasilają się obawy, że wojna na Ukrainie może się rozlać. Estoński minister spraw zagranicznych Margus Tsahkna powiedział, że Rosja naruszyła już przestrzeń powietrzną kraju cztery razy w tym roku, „ale dzisiejsze naruszenie, polegające na wkroczeniu trzech samolotów myśliwskich do naszej przestrzeni powietrznej, jest bezprecedensowo bezczelne”. Estonia zdecydowała się poprosić o konsultacje na podstawie Artykułu 4 NATO w związku z naruszeniem swojej przestrzeni powietrznej – napisał w piątek premier Kristen Michal. Artykuł 4 umożliwia krajom NATO przeprowadzenie konsultacji z sojusznikami, gdy uważają, że ich integralność terytorialna, niepodległość polityczna lub bezpieczeństwo są zagrożone. Rosyjscy urzędnicy nie skomentowali sytuacji natychmiast. Naruszenie przestrzeni powietrznej Polski było najpoważniejszym incydentem na granicy z państwem członkowskim NATO od początku wojny na Ukrainie, która rozpoczęła się inwazją Rosji w lutym 2022 r. Inne kraje sojusznicze zgłosiły podobne naruszenia i katastrofy dronów na swoim terytorium.
[Kontekst: Rosja naruszyła przestrzeń powietrzną Estonii trzykrotnie, a Estonia poprosiła o konsultacje NATO na podstawie Artykułu 4.]
Cześć jetski włoskie w odpowiedzi. Szefowa dyplomacji Unii Europejskiej, Kaja Kallas, była premier Estonii, nazwała piątkowe naruszenie „niezwykle niebezpieczną prowokacją”, która „dodatkowo zaostrza napięcia w regionie”. Estonia, obok innych państw bałtyckich – Litwy i Łotwy, jest uważana za jedno z najbardziej prawdopodobnych celów, jeśli Rosja kiedyś zdecyduje się na atak na NATO. Rosyjskie myśliwce MiG-31 wkroczyły do estońskiej przestrzeni powietrznej w okolicach wyspy Vaindloo, która jest małą wyspą położoną w Zatoce Fińskiej na Morzu Bałtyckim, oświadczyło estońskie wojsko w osobnym komunikacie. Samoloty nie miały planów lotu, ich transpondery były wyłączone, jak podano w oświadczeniu, i nie było dwukierunkowych rozmów radiowych z estońskimi służbami ruchu lotniczego. W zdarzeniu uczestniczyły włoskie myśliwce F-35, aktualnie w ramach Misji Obrony Powietrzno-Kosmicznej NATO na Morzu Bałtyckim, odpowiedziały na incydent. „Coraz bardziej rozległe testowanie granic przez Rosję i rosnąca agresywność muszą być zmierzone z szybkim wzrostem nacisków politycznych i ekonomicznych”, powiedział minister spraw zagranicznych Tsahkna. Rosyjskiego chargé d’affaires został wezwany i otrzymał notę protestacyjną – podało ministestwo.
[Fakt: Rosja narusza przestrzeń powietrzną Estonii w okolicach wyspy Vaindloo]
[Fact Check: Sprawdź informacje o tym, jakie reakcje podjął NATO po naruszeniu przestrzeni powietrznej Estonii przez Rosję.]