Twierdzenie Anthony’ego Albanese’a, że źródła odnawialne obniżą rachunki za prąd o 1000 dolarów rocznie zgodnie z nowym 2035 rocznym celem redukcji emisji rządu, zostało nazwane przez ekspertów „śmiałym kłamstwem”.
Rząd ogłosił cel, 62 do 70 procentowy cięcia emisji, na podstawie zaleceń Climate Change Authority, której przewodniczy Matt Kean, obok miliardów w nowych politykach energetycznych, przemysłowych i transportowych.
Jednak ekspert ds. cen energii Bruce Mountain powiedział Daily Telegraph, że zamiast rachunków za prąd pokrywających „ogromny” koszt nowej generacji, przesyłu i przechowywania energii odnawialnej, większość kosztów ponoszą podatnicy.
W praktyce powoduje to przenoszenie obciążenia z wszystkich konsumentów równomiernie na wyższych podatników przez system podatkowy.
Odzyskiwanie kosztów nowego systemu energetycznego z podatków zamiast poprzez rachunki za prąd zaczęło się za czasów premiera Malcolma Turnbulla i projektu Snowy 2.0.
„Odtąd następne rządy, zarówno prawicowe jak i lewicowe, ale głównie Labor, rozszerzyły subsydia ponoszone przez podatników” – powiedział profesor Mountain.
Dyrektor zarządzający Frontier Economics, Danny Price, który wcześniej analizował plany energetyczne zarówno Laboru jak i Coalitonu, powiedział, że roszczenie rządu o oszczędności w wysokości 1000 dolarów jest nieszczere.
„Podejrzewam, że większość Australijczyków wie, że to jest śmiałe kłamstwo” – powiedział. „Albo ceny energii wzrosną, albo podatki pozostaną wysokie lub wzrosną, a możliwe, że oba.”
Twierdzenie Anthony’ego Albanese’a, że źródła odnawialne obniżą rachunki za prąd o 1000 dolarów rocznie zgodnie z nowym 2035 rocznym celem redukcji emisji rządu, zostało nazwane przez ekspertów „śmiałym kłamstwem”.Â
Główny ekonomista MacroBusiness Leith van Onselen powiedział, że przejście na źródła odnawialne będzie nadal zwiększać koszty energii domowej.
„Wycofywanie z uzależnienia od energii węglowej na rzecz intermitentnych, zależnych od pogody źródeł słonecznych i wiatrowych sprawia również, że sieć jest bardziej uzależniona od drogich generatorów gazowych, baterii i wodnych, co zwiększa ogólne rachunki za prąd.
„Setki miliardów dolarów inwestycji w przesył energii odnawialnej ostatecznie wpłyną na wyższe rachunki za energię ze względu na wzrost reglamentacyjnego bazy majątkowej. Gospodarstwa domowe będą także płacić za subsydia na rzecz odnawialnych ze swoich podatków.”
Dodał, że nie jest zbiegiem okoliczności, że Australia Południowa, która ma najwyższą penetrację wiatru i słonecznej na poziomie 75 procent, ma również najwyższe rachunki za energię elektryczną dla odbiorców detalicznych.
Stwierdził, że duże firmy odnawialne, deweloperzy przesyłu i konsultanci korzystają z „zielonego” przejścia rządu Albanese’a, podczas gdy lokatorzy, emeryci i gospodarstwa domowe o niskich dochodach ponoszą główne obciążenie.
„Istnieje duży przemysł odnawialnych energii czerpiący korzyści z subsydiów i nakazów podatkowych, a gospodarstwa domowe i firmy ponoszą koszty” – powiedział.
„Wychodząc na świat, rachunek za prąd był niczym. To nigdy nie było problemem. Teraz kosztuje majątek i ciągle się pogarsza.
„Trzeba się zapytać, dlaczego to robimy [wdrożenie czystej energii], skoro eksportujemy siedem razy więcej węgla, niż zużywamy sami, i cztery razy więcej gazu, niż zużywamy sami?'”
Profesor Bruce Mountain, z Victoria University’s Victoria Energy Policy Centre, nie zgadza się z prognozami cen energii rządowych
Ekonomista Leith Van Onselen ostrzega, że ceny energii będą nadal rosnąćÂ
’Chiny i Indie mają około 1400 elektrowni węglowych. Australia ma 18. One rozbudowują swoje elektrownie węglowe co roku, podczas gdy my zamykamy nasze. Chiny zużywają 30 procent więcej węgla niż reszta świata razem wzięta” – powiedział.
„Australia powinna być potęgą energetyczną z najniższymi cenami energii na świecie, ale zamiast tego mamy najwyższe. Wszystko stało się droższe, od budownictwa mieszkaniowego po produkcję, bo energia jest fundamentem ekonomii.”
Natomiast rząd opierał się na modelowaniu AEMC, które przewiduje spadek cen energii elektrycznej dla gospodarstw domowych o 13 procent i spadek ogólnych kosztów energii o 20 procent, czyli około 1000 dolarów rocznie, wraz z wprowadzaniem źródeł odnawialnych.
Regulator stwierdził, że rachunki zaczną spadać od 2027 roku, choć przyznał, że jego prognozy obejmują tylko koszty przekazane bezpośrednio do rachunków za energię, nie te finansowane przez podatników.
Minister Energii Chris Bowen powstrzymał się od gwarantowania spadku cen.
’Mogę zagwarantować, że źródła odnawialne są najtańszym źródłem energii’ – powiedział w programie ABC 7.30.
Czwartkowy cel na rok 2035 wywołał ostre podziały reakcji. Grupy ekologiczne twierdzą, że Labor powinien dążyć do wyższego celu, podczas gdy sektor biznesu ostrzega, że nawet dolny zakres celu będzie „wyzwaniem”.
Liberałowie odrzucili to jako 'katastrofę’, podczas gdy Zieloni oskarżyli Labor o ustępstwa wobec interesów węgla i gazu, domagając się 75 procentowego cięcia.
Bowen wskazał, że nie będzie dążył do ustawodawstwa celu, chyba że poprą go Zieloni.