Banglijski ojciec dziewięciorga dzieci, który otrzymuje zasiłki dla osób niepełnosprawnych, twierdzi, że będzie walczyć przeciwko eksmisji z domu spokojnej starości, w którym mieszka ze swoją żoną i młodymi bliźniaczkami – chyba że znajdą dla nich większe miejsce.
Shahidul Haque, 59-letni mężczyzna, który otrzymuje zasiłki na bezdech senny i depresję, wprowadził się do jednopokojowego mieszkania w kompleksie David Smith Court, przeznaczonego dla seniorów powyżej 55. roku życia, w lipcu zeszłego roku.
Jednak zaledwie pięć miesięcy później przeniósł swoją 28-letnią żonę Jakia Sultana Monni i ich trzyletnie córki do nieruchomości.
Pan Haque powiedział, że nie zdawał sobie sprawy, że nie ma prawa przeprowadzić swojej rodziny do specjalistycznego zakwaterowania dla osób starszych, ponieważ nie zna wystarczająco dobrze języka angielskiego, by zrozumieć umowę najmu.
Teraz walczy o unieważnienie eksmisji, twierdząc, że wydalenie jego rodziny z zakwaterowania naruszyłoby jego prawa wynikające z Artykułu 8 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka (ECHR) – która chroni prawo do życia rodzinnego.
Upierając się przy swoim stanowisku, pan Haque skarży się, że nieruchomość jest zbyt mała dla czteroosobowej rodziny i domaga się, aby przenieśli ich gdzie indziej, gdzie będzie więcej miejsca, zanim zgodzi się opuścić miejsce.
Mieszkańcy kompleksu dla seniorów w Reading w hrabstwie Berkshire, stale skarżą się na „nadmierny hałas” i „aspołeczne zachowanie” ze strony rodziny, w tym dzieci, które wielokrotnie pociągały za alarm awaryjny i przeszkadzały osobom mieszkającym tam.
Urzędnicy z Southern Housing, którzy są właścicielami kompleksu dla seniorów, poinformowali pana Haque, że złamał warunki umowy najmu i pozwał go do Sądu Hrabstwa Reading, aby odzyskać mieszkanie.