Polska wysłała 40 000 żołnierzy, którzy mają być rozmieszczeni na wschodniej granicy w związku z przygotowaniami do ogromnego spektaklu wspólnych manewrów wojskowych Rosji i Białorusi, zwanego Zapad 2025.
Jest to obecnie czas podwyższonej czujności w Europie po niezwykłym wtargnięciu rosyjskich dronów w przestrzeń powietrzną Polski w tym tygodniu, przy czym premier Polski, Donald Tusk, ostrzega, że Zachód znajduje się najbliżej otwartego konfliktu od czasów II wojny światowej.
Nadeszłeć ćwiczenia wojskowe określił jako „bardzo agresywne” i zamknął granicę kraju z Białorusią w oczekiwaniu na zaczęcie intimidacji.
Wiceminister obrony narodowej Polski, Cezary Tomczyk, powiedział Polsat News w środę wieczorem: „Polska przygotowywała się do ćwiczeń Zapad-2025 od wielu miesięcy.”
„Dla poprawnej reakcji na Zapad-2025 potrzebni są polscy i żołnierze NATO”, dodał. „To właśnie tutaj rozpoczęła się wojna na Ukrainie. Dlatego polska armia się do tego przygotowuje. W ciągu najbliższych dni będziemy mieli około 40 000 żołnierzy na granicy.”
Kreml przeprowadzi swoje sabresztany ćwiczenia Zapad 2025 z Białorusią w pobliżu Polski i Litwy od piątku do następnej wtorku, 16 września.
Ćwiczenia odbywają się około co cztery lata. Ostatnie, w 2021 roku, doprowadziły do masowego wzrostu sił w Białorusi, które następnie zostały użyte do ataku na Ukrainę kilka miesięcy później.
link źródłowy