Brytyjczycy traktują pracę jako opcjonalny dodatek, wybór stylu życia, niemalże hobby.
To nagła zmiana, datowana w dużej mierze od czasów lockdownów, a nasi władcy wykazują zdumiewająco małe zainteresowanie odwróceniem tego trendu.
Kryzys możemy mierzyć na kilka sposobów, wszystkie z nich są szokujące. Około 30 000 osób dziennie otrzymuje zwolnienia lekarskie. Zatrzymaj się na chwilę, pomyśl o tej statystyce; pomyśl o jej implikacjach kulturowych.
Liczba osób korzystających z zasiłków dla niezdolnych i inwalidów przewidywana przez rząd wzrośnie z 3,3 miliona do 4,1 miliona do końca kadencji parlamentu. Pomyśl o implikacjach finansowych.
Według Konfederacji NHS około 60 000 młodych ludzi opuszcza uczelnie, aby natychmiast przejść na długoterminowe zasiłki chorobowe. Pomyśl o straconym talencie.
Najszybszy wzrost zasiłków chorobowych występuje wśród osób w wieku 25-34 lat, niesamowity wzrost o 69 procent w ciągu pięciu lat. Kiedy mówię ‘niesamowity', to naprawdę to oznacza, bo gdyby jakaś katastrofa rzeczywiście unieruchomiła tę grupę wiekową, zauważylibyśmy to.
W Birmingham jeden na czterech osób dorosłego wieku jest bierny zawodowo. Nawet podczas Wielkiego Kryzysu, proporcje nigdy nie były takie wysokie. Wtedy uważano to za najbardziej palący problem w polityce. Teraz prawie o tym nie informujemy.
W tym tygodniu, nikogo nie zaskoczyła wiadomość, że osoby, które pozostały w pracy, biorą znacznie więcej dni chorobowych niż przed lockdownem. Średni pracownik teraz bierze 9,4 dnia wolnego rocznie z powodu choroby w porównaniu z 5,9 przed pandemią – ogromny proporcjonalny wzrost.
Aby umieścić tę liczbę w kontekście, Amerykanie zazwyczaj biorą siedem dni wolnego, Australijczycy sześć, a Nowozelandczycy pięć i pół.
Może te liczby są powiązane z naszymi odpowiednimi wskaźnikami wzrostu. Gospodarka USA jest o 13 procent większa niż przed lockdownem, gospodarka Australii o 12, a Nowej Zelandii o 11, a nasza tylko o siedem procent.
Co spowodowało ten nagły narodowy bezczyn? Czy jesteśmy narodem leni? [Context: The article discusses the trend of increased absenteeism and long-term sickness benefits in the UK, attributing it to a shift in work culture and incentives during the pandemic.]
Konserwatyści znowu wezwali do złagodzenia projektu ustawy o prawach pracowniczych, którym Angela Rayner poparła, albo nawet do jego porzucenia, po tym jak została zmuszona do dymisji z funkcji Zastępcy Premiera
Nie. Jak mawiał Charlie Munger, słynny amerykański inwestor, praw…