Zjednoczone Emiraty Arabskie oświadczyły we wtorek, że wycofują swoje pozostałe siły w Jemenie po tym, jak Arabia Saudyjska poparła wezwanie do wycofania się sił UEA z kraju w ciągu 24 godzin, w ramach poważnego kryzysu między tymi dwiema potęgami Zatoki Perskiej i producentami ropy naftowej.
Posunięcie to nastąpiło po saudyjskim nalocie koalicji na południowy jemeński port Mukalla we wtorek, który miał na celu przechwycenie, jak zostało opisane, przesyłki broni z UEA dla sił separatystycznych.
Nalot saudyjski był istotnym krokiem w kraju znajdującym się wzdłuż kluczowej międzynarodowej drogi handlowej, co zagraża przyniesieniu nowych ryzyk dla regionu Zatoki Perskiej. Arabia Saudyjska ostrzegła, że uważa działania emirackie za « wyjątkowo niebezpieczne ».
Najnowsza eskalacja ma miejsce podczas gdy Jemen tkwi od ponad dekady w wojnie domowej, która obejmuje złożoną grę żałób wyznaniowych i zaangażowanie regionalnych potęg.
Oto rozbicie tego, co się stało i co to może oznaczać dla regionu.
Którzy są zaangażowani?
Separatystyczna Rada Południowego Przejścia, znana jako STC, grupa wspierana przez UEA, w tym miesiącu przejęła większość prowincji Hadramaut i Mahra, w tym obiekty naftowe.
STC jest najpotężniejszą grupą w południowym Jemenie, o kluczowym wsparciu finansowym i militarne z UEA. Została założona w kwietniu 2017 roku jako organizacja-konsorcjum dla grup, które dążą do przywrócenia Południowego Jemenu jako niepodległego państwa, takiego jakim było w latach 1967-1990.
Z kolei związkowi z Iranem Huti kontrolują najbardziej zaludnione regiony kraju, w tym stolicę Sany.
Innym uczestnikiem ostatnich walk jest jemeńska armia, która podlega rządowi międzynarodowo uznawanemu. Są oni sojusznikami Sojuszu Plemion Hadramaut, lokalnej koalicji plemiennej wspieranej przez Arabię Saudyjską.
Te siły koncentrują się w największej prowincji Jemenu, Hadramaut, która rozciąga się od Zatoki Adenskiej na południu po granicę z Arabią Saudyjską na północy. Bogata w ropę prowincja jest głównym źródłem paliwa dla południowych obszarów Jemenu.
Eskalacja przerwała względne spokój w wojnie Jemenu, która utknęła w impasie w ostatnich latach po tym, jak Huti osiągnęli porozumienie z Arabią Saudyjską, które zatrzymało ich ataki na królestwo w zamian za zaprzestanie ataków koalicji pod przewodnictwem Arabii Saudyjskiej na ich terytoria.
Co się rozegrało?
Konfrontacja zagraża otwarciem nowego frontu w dziesięcioletniej wojnie Jemenu, gdzie siły sprzymierzone przeciwko popieranym przez Iran Huti mogą skierować swoje działania przeciwko sobie w najbiedniejszym kraju arabskim.
Najnowsza eskalacja podkreśla napięte stosunki między Rijadem a Abu Zabi, które wcześniej współpracowały w koalicji przeciwko Hutom wspieranym przez Iran, ale których interesy w Jemenie stopniowo się rozjeżdżały w ostatnich latach.
Najnowsze ruchy wzmocniły pozycje STC w południowym Jemenie, co może dać im przewagę w ewentualnych rozmowach mających na celu uregulowanie konfliktu w Jemenie. STC od dawna żąda, aby jakakolwiek ugoda dała południowemu Jemenowi prawo do samostanowienia.
Początki kryzysu
Wojna w Jemenie rozpoczęła się w 2014 roku, gdy Huci ruszyli ze swojej północnej twierdzy w Saadzie.
Opanowali stolicę, Sanyę, i zmusili rząd międzynarodowo uznany do wygnania. Arabia Saudyjska i UEA dołączyły do wojny w następnym roku, aby przywrócić rząd.
Nowe walki stawiają STC przeciwko siłom rządu uznawanego międzynarodowo i ich sojuszniczym plemionom, pomimo że obie strony są członkami obozu walczącego przeciwko Hutom w szerszej wojnie domowej kraju.







