Dwaj mężczyźni oskarżeni o atak terrorystyczny na plaży Bondi spędzili prawie miesiąc na Filipinach – ale nie otrzymali szkolenia wojskowego, twierdzą policjanci.
Komisarz Federalnej Policji Australijskiej Krissy Barrett potwierdziła, że Sajid i Naveed Akram lecieli z Sydney do Manili 1 listopada, a następnie udali się do Davao City.
Ojciec i syn powrócili do Sydney 29 listopada – zaledwie dwa tygodnie przed atakiem z 14 grudnia, w wyniku którego zginęło 15 osób, a wiele innych zostało rannych.
‘Zapisy podróży pokazują, że rzadko opuszczali hotel. Nie ma dowodów na to, że otrzymali szkolenie lub przygotowali się logistycznie do rzekomego ataku,’ powiedziała Barrett dziennikarzom.
Filipińskie władze dostarczyły nagrania z kamery CCTV z okresu ich pobytu, które śledczy Federalnej Policji Australijskiej teraz analizują.
Barrett podkreśliła, że obecne oceny wskazują na działanie pary w pojedynkę.
‘Nie ma wskazania, że należeli do szerszej komórki terrorystycznej ani że byli kierowani przez innych. Nie sugeruję jednak, że byli tam jako turyści,’ powiedziała.
Analityk Federalnej Policji Australijskiej został wysłany na Filipiny po ataku, aby pomóc w dochodzeniu.
Barrett pochwaliła Filipińską Policję Narodową za szybką współpracę, nazywając ich rolę ‘absolutnie kluczową’ w zapewnieniu nagrań z kamery CCTV.
Ujawniła, że władze prowadzą dochodzenie w sprawie radykalnych kaznodziejów oskarżonych o przekłamywanie islamu w celu rekrutowania zwolenników i podsycania nienawiści, zwłaszcza wobec społeczności żydowskiej.
‘Przeszliśmy kazania linijka po linijce i zasięgnęliśmy porady ekspertów prawa odnośnie oskarżania tych, którzy szerzą strach i nienawiść,’ powiedziała.
Tymczasem premier Anthony Albanese odrzucił rosnące wezwania do federalnej komisji królewskiej w sprawie ataku terrorystycznego na plaży Bondi, argumentując, że szybsze, bardziej skoncentrowane dochodzenie dostarczy odpowiedzi.
‘Rozumiem, że wiele wezwań do komisji królewskiej wynika z dobrych intencji,’ powiedział.
‘Ta okropność jest czymś, na co zrozumiale, ludzie chcą uzyskać odpowiedzi jak doszło do tego. Ja także chcę odpowiedzi i chcę, aby sprawiedliwość została wymierzona.’
Albanese potwierdził, że Wspólnota w pełni współpracuje z Komisją Królewską NSW, która zajmie się reakcją policji i sprawami związanymi z licencjonowaniem broni.
Argumentował, że szerokie federalne dochodzenie mogłoby potrwać lata, podczas gdy Przegląd Richardsona przedstawi raport w ciągu miesięcy.
Recenzja, prowadzona przez byłego szefa ASIO, Dennisa Richardsona, zbada to, co władze wiedziały o Sajidzie i Naveedzie Akramie, czy zawiódł federalno-państwowy koordynacja oraz ewentualne luki w systemach kontraterroryzmu Australii.
‘Będzie to kompleksowe zbadanie tego, co się stało, czy istnieją jakiekolwiek luki i jakiej odpowiedzi wymagają,’ powiedział Albanese.
‘Dokładnie, praktycznie i skutecznie. Raportowanie w ciągu miesięcy, a nie lat, działanie z jednością i pilnością, a nie podziałem i zwłoką.’
W poniedziałek rodziny ofiar opublikowały list wzywający do powołania komisji królewskiej, argumentując, że tylko jej uprawnienia mogą zagwarantować pełną odpowiedzialność.







