Mniej niż 48 godzin przed tym, jak reżyser Rob Reiner i jego żona Michele zostali znalezieni martwi w swojej posiadłości za 13,5 miliona dolarów w Brentwood, z przeciętymi gardłami w krwawym ataku, para podzieliła się świąteczną kolacją w ulubionym miejscu niedaleko. Ich 32-letni syn, Nick Reiner, który ma długą historię uzależnienia i mieszkał w ich domu gościnnym, został aresztowany kilka godzin po znalezieniu ich ciał w niedzielne popołudnie. Został oskarżony o dwa zarzuty morderstwa pierwszego stopnia. Morderstwa rzekomo miały miejsce we wczesnych godzinach porannych w niedzielę, niedługo po tym, jak Reinerowie w sobotę wieczorem uczestniczyli w świątecznej imprezie komika Conana O’Briena z Nickiem na pokładzie, donosząc, że obawiali się, co mógłby zrobić, gdyby został sam. Reinerowie podobno opuścili przyjęcie po tym, jak zaciekle starcie między Nickiem i Robem wymknęło się spod kontroli. Ale wieczorem wcześniej rodzina wydawała się światy od tragedii. W ekskluzywnym wywiadzie dla Daily Mail właściciel restauracji Amici, Tancredi DeLuca, ujawnił, że Rob (78 lat) i Michele (70 lat) zjedli kolację w swojej restauracji w Brentwood, Los Angeles z przyjaciółką Marią Shriver w piątek, 12 grudnia. „Byli bardzo dobrzy, zawsze bardzo bezpośredni i zawsze bardzo życzliwi dla całego personelu” – powiedział DeLuca w czwartek. „Jesteśmy wszyscy zaszokowani. Wszyscy jesteśmy smutni z powodu tego, co się stało. Byli bardzo dobrzy, bardzo twardo stąpali po ziemi i zawsze bardzo dobrze traktowali wszystkich tutaj”. Trio rozkoszowało się zimowym specjałem Amici – Sogliola Alla Mugnaia – importowaną solą dublińską w sosie cytrynowo-kaparowym, podaną z broccolini i pieczonymi ziemniakami – oraz makaronem, powiedział personel. Reinerowie byli stałymi bywalcami ruchliwej włoskiej restauracji, często zamawiającym swoją ulubioną potrawę, sałatkę z karczochów, i byli znani z tego, że byli ciepli i przystępni. Niepokojąco, restauracja znajduje się tuż naprzeciwko stacji benzynowej Sinclair, gdzie kamery monitoringu zarejestrowały Nicka spacerującego w sobotnią noc przed rzekomymi morderstwami – tą samą stację benzynową, gdzie pracownicy zauważyli zmianę zachowania Nicka w dniach poprzedzających zbrodnię. Pracownicy Sinclair opisali go jako „wyczerpanego” i „abnormalnego”, w porównaniu do jego zwykłej aparycji. Zmiana była szczególnie szokująca, zauważył personel, ponieważ zaledwie kilka miesięcy wcześniej Nick był przyjazny i rozmowny – często zatrzymywał się, by porozmawiać podczas swoich wizyt. Podkreślili, że nie wydawał się osłabiony ani pod wpływem alkoholu ani narkotyków. W ostatnich miesiącach Rob Reiner publicznie wyraził wiarę w leczenie swojego syna. W wywiadzie dla NPR Fresh Air reżyser Na fali współczucia razem z zabójstwami Reinerów, arystokratka Kennedy, Shriver, podzieliła się rozdzierającym serce hołdem dla pary, którą opisała jako jednych z najbliższych przyjaciół. „Uwielbiałam Michelle i Roba Reinerów” – napisała. „Wychowaliśmy razem nasze dzieci, od czasów 'mama i ja’ aż po dorosłość. Śmialiśmy się razem, płakaliśmy razem, bawiliśmy się razem, marzyliśmy razem”. Dodawała: „Mieliśmy kolację w ubiegłym tygodniu i byli w najlepszym momencie w swoim życiu: kochając się nawzajem, kochając swoich przyjaciół, swoją rodzinę, swoje państwo”. Shriver chwaliła Reinerów jako odwiecznych optymistów oddanych rodzinie i obowiązkom obywatelskim, mówiąc, że „nigdy nie zrezygnowali z naszego kraju” i zawsze chcieli uczynić „nasz świat lepszym”. „Jestem załamana, otępiała, zszokowana, wstrząśnięta” – napisała. „Życie nie będzie takie samo bez was tutaj, na pewno”. Kilka godzin później publicznie potępiła Donalda Trumpa po tym, jak odmówił złożenia kondolencji i obronił kontrowersyjny post na temat Reiner. Shriver ripostowała w mediach społecznościowych, pisząc: „Staram się zawsze podnosić się ponad hałas, ale ta jednostka nie ma ludzkiej godności. To wykracza poza to. To jest absolutnie obrzydliwe. Wszyscy powinniśmy być zbulwersowani i zdegustowani przez to nieludzkie zachowanie, bo tak właśnie jest”. Dodała: „Rob i Michele Reinerowie byli dobrymi ludźmi i dobrymi przyjaciółmi dla mnie i wielu innych. Ich rodzina jest w głębokim, niewyobrażalnym bólu. Jaki rodzaj człowieka miałby udostępnić takie oświadczenie, a tym bardziej prezydent?”. Choć powiedziała, że jej nieżyjący przyjaciele zalecaliby jej powstrzymanie się, Shriver czuła się zmuszona do wypowiedzenia się. „Rob i Michele powiedzieliby mi, żebym go po prostu zignorował, ale ja nie mogę. Po prostu nie mogę. Mam nadzieję, że ty też nie. Zasługują na o wiele lepsze, jak i ich rodzina”. Na zakończenie odrzuciła spekulacje dotyczące ich rodzicielstwa. „Rob i Michele Reinerowie byli oddanymi rodzicami. Bardzo kochali wszystkie swoje dzieci i nigdy nie przestawali się o nie troszczyć. Aby każde z nich”.







