Strona główna Aktualności Trump potwierdza, że Dan Bongino ODCHODZI z FBI, aby wrócić do swojego...

Trump potwierdza, że Dan Bongino ODCHODZI z FBI, aby wrócić do swojego talk show.

9
0

Prezydent Donald Trump potwierdził w środę, że zastępca dyrektora FBI, Dan Bongino, opuści swoją rolę w administracji, aby „wrócić do swojego programu”. Zmiana nastąpi w nadchodzących tygodniach, zgodnie z wieloma doniesieniami medialnymi. Bongino zaczął pakować „drobiazgi” ze swojego biura w Waszyngtonie, DC, i odsyłać je z powrotem na Florydę, gdzie planuje powrócić do pracy jako dziennikarz popierający Trumpa przed nadchodzącymi wyborami. Były podcaster i gospodarz Fox News porzucił lukratywną karierę medialną wcześniej w tym roku, aby dołączyć do administracji Trumpa. Jego krótka kadencja była jednak naznaczona publicznym wahaniem co do roli, a także wewnętrznymi konfliktami z kolegami, w tym prokuratorem generalnym Pam Bondi, w sprawie jej postępowania w sprawie plików Epsteina. „Dan wykonał świetną pracę, myślę, że chce wrócić do swojego programu” – powiedział Trump dziennikarzom w środę, wypowiadając się jakby kadencja Bongino już się zakończyła. Planowane odejście Bongino ma miejsce zaledwie dwa dni przed terminem wydania plików Epsteina w piątek. W maju Bongino szczerze przyznał, że wymagania związane z tą rolą nadszarpnęły jego związek z żoną Paulą, 50-letnią, która mieszka na Florydzie z ich dwiema córkami. Para jest małżeństwem od około 2003 roku. „Zrezygnowałem z wszystkiego dla tego. Oznacza to, że moja żona ma trudności” – powiedział w programie Fox & Friends. „Patrzę na te cztery ściany cały dzień w Waszyngtonie, wiesz, sam, oddzielony od mojej żony. Nie jesteśmy rozwiedzeni, ale znaczy to, że jesteśmy oddzieleni. I to jest trudne”. Powiedział, że nie podoba mu się praca, chociaż zaznaczył, że jest dumny, że może służyć prezydentowi. „Ludzie pytają mnie cały czas, „Lubisz to?” Mówię: „Nie, nie lubię”. Dodał, że jest to trudne dla jego rodziny, ale zauważył, że „prezydent nie poprosił mnie, żebym to lubił”. Jednym z głównych konfliktów miało miejsce w lipcu, gdy Bongino starł się z Bondi w sprawie stwierdzenia prokuratury, że żadna „lista klientów” Epsteina nie istnieje – sprzecznej z latami teorii, które promował w swoim programie. Relacje z tego okresu opisały napiętą sytuację, w której Bondi oskarżyła Bongino o przecieki. Chwilowo nieobecny w pracy, brał pod uwagę rezygnację w środku zamieszania i powiedział sojusznikom, że prokurator generalny „zbyt wysoko postawił poprzeczkę i nie dotrzymał obietnicy”. Kontrowersja podkreśliła napięcie między jego przeszłością jako prawicowego podcastera a teraz jako czołowego urzędnika wymiaru sprawiedliwości. Po aresztowaniu podejrzanego o podsadzenie bomby w rurze, którego FBI ogłosił wcześniej w tym miesiącu, Bongino ujawnił w programie Seana Hannity’ego, jak rola zmieniła jego interpretację wysokoprofilowych śledztw. „W przeszłości byłem płatny, Sean, za swoje opinie… pewnego dnia wrócę do tego obszaru, ale to nie jest to, za co teraz jestem płatny. Jestem płatny za bycie twoim zastępczym dyrektorem, a nasze śledztwa opieramy na faktach” – powiedział Bongino do ancho…