Rwandyjska rebelie M23 oświadczyła, że przejęła strategiczne miasto Uvira we wschodniej Kongu w środowe popołudnie, po szybkiej ofensywie od początku miesiąca.
Ogłoszenie, złożone przez rzecznika prasowego M23 Lawrence’a Kanyuka, zachęcało obywateli do powrotu do domów. Uvira to ważne miasto portowe na północnym końcu Jeziora Tanganika i znajduje się naprzeciw największego miasta Burundi, Bujumbury.
Władze kongijskie nie skomentowały natychmiast, czy M23 przejęła miasto.
Najnowsza ofensywa M23 ma miejsce pomimo zawartego w zeszłym tygodniu porozumienia pokojowego podpisanego przez prezydentów Konga i Rwandy w Waszyngtonie. Porozumienie to nie obejmowało rebeliantów, którzy prowadzą osobne negocjacje z Kongo i wcześniej w tym roku zgodzili się na zawieszenie broni, którego obie strony oskarżają się wzajemnie o naruszenie. Jednak nakłada ono na Rwandę obowiązek zaprzestania wsparcia dla grup zbrojnych i działań zmierzających do zakończenia wrogich działań.
Mieszkańcy Uviry zgłosili chaotyczną noc, w której oddziały kongijskiej armii uciekły, a strzały były słyszalne w całym mieście.
Ponad 100 grup zbrojnych rywalizuje o przyczółek w bogatej w minerały wschodniej Kongu, w pobliżu granicy z Rwandą, a najbardziej znaną z nich jest grupa M23. Konflikt spowodował jedną z najpoważniejszych kryzysów humanitarnych na świecie, z ponad siedmioma milionami przesiedleńców, informują urzędnicy.
W zeszłym tygodniu mieszkańcy twierdzili, że walki nasiliły się w południowym Kivu, pomimo zawartego porozumienia w Waszyngtonie, z udziałem prezydenta USA Donalda Trumpa.
Organizacje partnerskie ONZ informują, że od 2 grudnia w prowincji przesiedlono ponad 200 000 ludzi, a ponad 70 zginęło. Cywile przekroczyli także granicę do Burundi, a pojawiły się doniesienia o ostrzale w mieście Rugombo, po stronie burundyjskiej granicy, budząc obawy o rozlew konfliktu na terytorium Burundi.
Źródło rządowe z Konga powiedziało agencji Reutera, że wojsko nie zareaguje na postęp rebeliantów, by chronić cywilów.
Rebelianci w Kongu są wspierani przez około 4000 żołnierzy z sąsiedniej Rwandy, według ekspertów ONZ, czasami zapowiadają marsz aż do stolicy Konga, Kinszasy, oddalonej o około 1600 kilometrów na wschód.
Wczesniej w tym roku M23 przejęło Gomę i Bukavu, dwa kluczowe miasta we wschodniej Kongu, w ramach znaczącej eskalacji konfliktu.
W poniedziałek Reuters informował, że M23 zdobyło Luvungi, miasto będące linią frontu od lutego, a w okolicach Sange i Kiliba, wiosek dalej na północ od Uviry, trwają zacięte walki.
Stany Zjednoczone oraz dziewięciu innych członków Międzynarodowej Grupy Kontaktowej (ICG) dla Wielkich Jezior wyraziło „głębokie zaniepokojenie” we wtorek z powodu wznowionych starć w prowincji Kivu Południowe, gdzie znajduje się Uvira, ostrzegając przed destabilizacją szerszego regionu.
Minister spraw zagranicznych Burundi, Edouard Bizimana, powiedział w środę w Radiu France Internationale, że jego kraj przyjął ponad 30 000 uchodźców z Konga w ciągu ostatnich trzech dni.





