Strona główna Aktualności Czy ona żyje?”: Nadzieje indonezyjskiego mężczyzny na odnalezienie zaginionej żony gasną po...

Czy ona żyje?”: Nadzieje indonezyjskiego mężczyzny na odnalezienie zaginionej żony gasną po katastrofie powodziowej

26
0

W dniach po tym, jak powódź spowodowana cyklonem i osuwiska nawiedziły wyspę Sumatra w Indonezji, Abdul Ghani nosi ze sobą zdjęcie zaginionej żony, pokazując je wszystkim, których spotyka. 57-letni mężczyzna, który zarabia na życie sprzedając napoje, przemierzał błotniste drogi swojego miasta Palembayan przez kilka dni, szukając wszędzie Marsoni, swojej żony od 25 lat.

Po tym, jak jedynemu dziecku pary zmarło siedem lat temu, Marsoni jest jedyną osobą, jaką ma. A jego nadzieje na znalezienie jej zaczynają gasnąć.

„Czy żyje? Nie sądzę” – powiedział Ghani. „Ale mam nadzieję, że znajdą jej ciało, nawet jeśli to tylko kawałek jej ręki.”

Ghani pracował w piątkowe popołudnie, gdy zaczęło padać mocniej. Zanim dotarł do swojego domu nad rzeką, mieszkańcy poinformowali go, że sześć domów, w tym jego własny, zostało zmytych.

Pierwszą osobą, o której pomyślał, była jego żona. Ghani nosi duże zdjęcie jej od tego czasu, pokazując je przechodniom i ekipom ratowniczym pracującym w ruinach zawalonych budynków, gdzie głosy zagłuszone są głośnym brzękiem koparek.

„Wracam z pracy…wszędzie było jak rzeka” – powiedział. „Wszystko było zrównane z ziemią. Byłem załamany.”

Do wtorku katastrofa pochłonęła życie 686 osób w Indonezji, a 476 osób jest zaginionych. Ponad milion ludzi zostało ewakuowanych.