Strona główna Aktualności ANALIZA | Jak Trump mógłby nadal utrzymać tajemnice plików Epsteina | CBC...

ANALIZA | Jak Trump mógłby nadal utrzymać tajemnice plików Epsteina | CBC News

14
0

Słuchaj tego artykułu Szacowany czas czytania: 4 minuty Technologia bazująca na sztucznej inteligencji generuje wersję audio tego artykułu. Pomimo przeogromnej ilości głosów w Izbie Reprezentantów i Senacie USA za uchwaleniem ustawy zmuszającej do ujawnienia plików dotyczących Jeffrey’a Epsteina, niektórzy legislatorzy wierzą, że prezydent Donald Trump nadal może ominąć intencje ustawy i uniknąć ujawnienia materiałów dotyczących działalności zmarłego handlarza seksu. Ich obawa jest związana z obawą, że Departament Sprawiedliwości (DOJ) może zatrzymać kluczowe dokumenty związane z dochodzeniami dotyczącymi seksualnego wykorzystywania nieletnich dziewcząt przez Epsteina dzięki luce prawnej otwartej przez Trumpa w zeszły piątek. Prezydent nakazał prokuratorowi generalnemu Pam Bondi otwarcie dochodzenia w sprawie powiązań Epsteina z trzema prominentnymi Demokratami: byłym prezydentem Billem Clintonem, byłym sekretarzem skarbu Larrym Summersem i miliarderem, założycielem LinkedIn Reidem Hoffmanem. Tekst ustawy o przejrzystości plików Epsteina przyjętej we wtorek przez Kongres umożliwia DOJ zatrzymanie lub zaciemnienie jakichkolwiek dokumentów, które „mogłyby zagrozić aktywnemu federalnemu śledztwu lub trwającej już głośnej sprawie”. Republikanin Thomas Massie, który współsponsorował ustawę w Izbie, wyraził obawy co do ruchu Trumpa otwierającego co nazwał „lawiną śledztw” po miesiącach bagatelizowania przez Biały Dom sprawy Epsteina. „Wierzę, że mogą próbować używać tych śledztw jako uzasadnienie do nieujawnienia plików. To jest moje zaniepokojenie,” powiedział Massie przed Capitolem w poniedziałek wieczorem. „Te pliki implikują miliarderów i przyjaciół [Trumpa] i darczyńców politycznych, których próbuje chronić,” powiedział Massie. „Dlatego tak bardzo starają się zatrzymać to.” Po podpisaniu ustawy przez Trumpa, co ma nastąpić w środę, DOJ ma 30 dni na ujawnienie wszystkich nieklasyfikowanych materiałów związanych z dochodzeniami dotyczącymi zbrodni Epsteina. To co administracja Trumpa mogłaby zrobić sama, bez ustawy Kongresu, ale opierała się temu od lipca. Wtedy DOJ ogłosiło, że nie ujawni już więcej plików związanych z dochodzeniem w sprawie Epsteina oraz oświadczyło, że nie ma listy jego klientów. Trump zaczął wtedy mówić Republikanom, by przestali mówić o Epsteinie i zbywać żądania przezroczystości jako demokratyczny szum. Republikański spiker Mike Johnson także utrzymywał Izbę w długiej przerwie od lata, opóźniając starania Massie o wprowadzenie ustawy Epsteina na głosowanie. W niedzielę, gdy Trump w końcu poddał się i pozwolił Republikanom na zatwierdzenie ustawy, nadal dyscytował treść plików Epsteina, nazywając je nieistotnymi. „Czas przechodzić do porządku dziennego z tego Demokratycznego Oszustwa wznieconego przez Radykalnych Lewicowych Wariatów w celu odwrócenia uwagi od Wielkiego Sukcesu Partii Republikańskiej,” napisał w mediach społecznościowych. „Ukryte motywy”. Obrońcy ujawnienia widzą w tym wzorze dowód na to, że Biały Dom Trumpa będzie nadal szukać sposobów na opóźnienie pełnego ujawnienia plików. Spencer Kuvin, prawnik niektórych ofiar nadużyć seksualnych Epsteina, mówi, że szczególnie martwi go to, co Trump zamówił w zeszłym tygodniu. „Może istnieć ukryty motyw do tego, co prezydent robi tutaj, aby mógł zachować dodatkowe materiały przed amerykańską opinią publiczną, twierdząc, że śledztwo wciąż jest otwarte,” powiedział Kuvin CNN we wtorek. Jeśli administracja Trumpa spróbuje tego zrobić, Kuvin uważa, że niektóre osoby które przeżyły nadużycia, złożą pozwy, aby spróbować zmusić DOJ do ujawnienia materiału. Ustawa mówi, że zatrzymanie jakichkolwiek materiałów związanych z trwającym dochodzeniem musi być „wąsko dostosowane i tymczasowe”. Jena-Lisa Jones, osoba, która przeżyła nadużycia Epsteina i mówi, że głosowała na Trumpa, ostrzega prezydenta, aby nie używał plików jako broni przeciwko swoim politycznym wrogom. „Nadużycia seksualne nie są problemem Republikanów ani Demokratów. Nie są też oszustwem”, powiedziała Jones podczas konferencji prasowej we wtorek na wzgórzu Kapitolu. „Błagam cię, prezydencie Trump, proszę przestań zamieniać to w sprawę polityczną. Czas przyjąć uczciwe stanowisko moralne i wesprzeć ujawnienie tych plików.