Strona główna Aktualności FRED KELLY: Niedziela Pamięci była dniem jedności

FRED KELLY: Niedziela Pamięci była dniem jedności

12
0

Wczoraj, gdy Król prowadził naród w obchodach rocznicy na Cenotaph na Whitehall, pojawiło się poczucie przywróconego porządku i wypełnionej obowiązkiem roli.

Więcej niż 10 000 widzów ustawiło się na chodnikach od godziny 8 rano, aby oddać hołd.

A gdy tłum rozerwał się w spontaniczne brawa po zakończeniu Hymnu Narodowego, nie można było oprzeć się wrażeniu, że najbardziej uroczysty i refleksyjny dzień naszego kalendarza narodowego nadszedł w idealnym momencie.

Dla Króla były to trudne dwa tygodnie, podczas których ostatecznie podjął niespotykaną decyzję o pozbawieniu swojego skompromitowanego młodszego brata, Andrew Mountbatten Windsor, jego królewskich tytułów.

Tymczasem szokujący stan morale narodu został ujawniony w zeszłotygodniowym sondażu, który sugeruje, że duma z przynależności do Wielkiej Brytanii gwałtownie spadła, a połowa z nas uważa, że Wielka Brytania zmienia się zbyt szybko.

Nic więc dziwnego, że weteran II wojny światowej, 100-letni Alec Penstone, zszokował widzów programu Good Morning Britain w piątek, gdy zapytał, czy poświęcenie jego towarzyszy broni 'miało sens’.

Jednakże dla pozornie tak podzielonego kraju, ten dzień był okazją do zjednoczenia. Co więcej, nabrał dodatkowej wymowy dzięki temu, że w tym roku przypada 80. rocznica Zwycięstwa w Europie i zakończenia II wojny światowej.

'Osiemdziesiąt lat to strasznie długi czas’, powiedział mi weteran Sierżant Lotnictwa Jack Ruck, 100-lat, wczoraj po południu. 'Straciłem wszystkich moich przyjaciół. Teraz mam tylko ich dzieci, które mi towarzyszą.”