W ciągu ostatnich pięciu lat jakakolwiek ze skandali, które wstrząsnęły BBC, mogła być wystarczająca, aby zmusić dyrektora generalnego Tima Daviego do rezygnacji. Przyznanie, że jego główny prezenter wiadomości był pedofilem. Jego powtarzające się niepowodzenie w powstrzymaniu politycznych wystąpień jego najbardziej znanego komentatora sportowego. Wstrętne zachowanie seksualne wiodących prezenterów. Nawet odkrycie, że Diana, księżna Walii, została oszukana 30 lat temu, aby udzielić wywiadu reporterowi BBC uzbrojonemu w fałszywe dokumenty finansowe. Jednak do 58-letniego byłego dyrektora wykonawczego Pepsi Tim Davie nie wydawało się, że nic, co miało miejsce pod jego czujnym okiem jako szefa brytyjskiej korporacji radiowo-telewizyjnej, mógłoby go skłonić do rezygnacji z zarabiania £540,000 rocznie, co przyniosło mu przydomek „Teflon Tim”.
To, co go zakończyło, było miażdżącym wyciekiem 8 000 słów stworzonym przez byłego dziennikarza Michaela Prescotta, kiedy był niezależnym doradcą Rady Wytycznych i Standardów BBC. Prescott przedstawił dowody na to, że Panorama BBC1, główny program aktualności, przypisał fałszywą werbalizację przemówienia Donalda Trumpa w dniu zamieszek w Kapitolu USA, tworząc wrażenie, że prezydent bezpośrednio nawoływał do przemocy i zobowiązywał się do udziału w niej.
Najbardziej przerażające było, jak przewidywalne było to zdarzenie. Od czasu objęcia stanowiska dyrektora generalnego we wrześniu 2020 roku, BBC cierpiało z powodu skandali, które nadszarpnęły reputację praktycznie wszystkich jego departamentów: sportu, wiadomości, muzyki, radia i rozrywki w godzinach szczytu.
W każdym przypadku zło wyrządzane było od wewnątrz, przez personel, który pod przywództwem Daviego przestał wydawać się zdolny do odróżnienia, co jest słuszne, a co złe.
W ostatnich dwóch latach skandale nadchodziły tak szybko, że każdy wypierał poprzedni. Aby przetrwać burzę, DG musiał tylko przetrwać do następnego wybuchu. Jego nieumiejętność radzenia sobie powtarzała się i uratowała go wielokrotnie.
Cała jego kariera można traktować jako przykład tego, co menedżerowie nazywają „wpadaniem na wyższe stanowisko” – formy awansu opartej na beztroskim zaufaniu do jego własnych niedostatków.
Davie jest zapalonym ultramaratończykiem, weteranem licznych maratonów. Być może jego odporność na zmęczenie pomogła mu przebrnąć przez kolejne skandale.
Jest trudno sobie wyobrazić, aby którykolwiek z jego 26 poprzedników mógł zlekceważyć narodowe oburzenie po tym, jak BBC iPlayer wyemitowało kilka minut antyizraelskich okrzyków na Glastonbury. Duo rapowe Bob Vylan poprowadziło tłum festiwalowy w powtarzającym się refrenie „Śmierć, śmierć IDF” [Siły Obronne Izraela], podczas gdy kamery BBC nie przerywały.
Davie przeprosił, mówiąc: „Głęboko żałuję, że takie obraźliwe i naganno zachowanie pojawiło się w BBC”.
Przez pięć lat Tim Davie pozwolił, aby podważano, obalano i deptano podstawowe wartości BBC. Słabość jego przywództwa pozwoliła pracownikom na dowolne lekceważenie jakiejkolwiek reguły, jaką chcieli. Co jeszcze teraz wyjdzie na jaw, gdy już odchodzi, pozostaje zagadką.





