Strona główna Aktualności Były najwyższy prawnik wojskowy Izraela aresztowany kilka dni po rezygnacji z powodu...

Były najwyższy prawnik wojskowy Izraela aresztowany kilka dni po rezygnacji z powodu wycieku nagranego wideo rzekomego nadużycia w więzieniu

17
0

Izraelska policja aresztowała byłego wysokiego prawnego oficera sztabu wojskowego, dni po złożeniu przez nią rezygnacji w związku z dochodzeniem karnym w sprawie wycieku nagrania, które rzekomo pokazuje żołnierzy nadużywających palestyńskiego więźnia. Maj. gen. Yifat Tomer-Yerushalmi została aresztowana w niedzielę wieczorem, potwierdził we wtorek minister ds. bezpieczeństwa narodowego Izraela Itamar Ben-Gvir. Jej decyzja o złożeniu rezygnacji została oficjalnie zaakceptowana przez szefa sztabu Sił Obronnych Izraela (IDF) w piątek. Na rozprawie sądowej w poniedziałek sędzia przedłużył areszt do środy, zgodnie z kopią decyzji. Decyzja mówi, że jest ona przetrzymywana pod zarzutem popełnienia przestępstw, w tym oszustwa, naruszenia zaufania i utrudniania wymiaru sprawiedliwości. Trwa śledztwo, podczas którego zostaje przetrzymywana w więzieniu dla kobiet w centralnej Izraeli. Izraelska policja szybko poszukiwała Tomer-Yerushalmi w niedzielę po tym, jak jej rodzina wyraziła obawy o jej bezpieczeństwo, a policja znalazła jej porzucony samochód w pobliżu plaży w Tel Awiwie, donosi izraelski kanał 12. Policja powiedziała, że została znaleziona krótko po rozpoczęciu poszukiwań. Były szef wojskowego prokuratora pułkownik Matan Solomesh został również aresztowany w nocy, a jego zatrzymanie zostało przedłużone, donoszą izraelskie media. W piątek Tomer-Yerushalmi powiedziała, że podjęła decyzję o rezygnacji, ponieważ zatwierdziła wyciek nagrania w sierpniu 2024 roku. Po zaakceptowaniu jej rezygnacji minister obrony Izraela, Israel Katz, przywitał tę decyzję. „Każdy, kto szerzy kłamstwa o żołnierzach IDF, nie nadaje się do noszenia munduru wojskowego” – powiedział w oświadczeniu. Śledztwo ws. nadużyć doprowadziło do postawienia zarzutów karnych pięciu żołnierzom i wywołało burzę. Dochodzenie spotkało się z potępieniem ze strony polityków skrajnej prawicy i skłoniło protestujących do wtargnięcia do dwóch baz wojskowych po tym, jak śledczy zwrócili się do żołnierzy o wyjaśnienia w sprawie. Tydzień po wtargnięciach na bazy, wyciekło nagranie z kamery monitoringu pokazujące momenty rzekomych nadużyć. Pokazało ono żołnierzy zabierających więźnia na bok, okładających go wokół zwierzęcia i blokujących widoczność swoimi hełmami ochronnymi. Według aktu oskarżenia, żołnierze mieli zadawać cierpienia podczas przeszukiwania ofiary. Wówczas więzień był skuty na rękach i nogach oraz zaopatrzony w opaskę na oczy. Zgodnie z informacjami medycznymi uzyskanymi przez izraelską gazetę Haaretz w zeszłym roku, ofiara cierpiała na pękniętą jelita, ciężkie obrażenia odbytnicy, uszkodzenia płuc i złamane żebra. Został on zabrany do szpitala na operację. Palestyński więzień, który był obiektem rzekomych nadużyć na nagraniu wyciekłym przez Tomer-Yerushalmi w zeszłym roku, został uwolniony i wrócił do Gazy 13 października, zgodnie z dokumentacją z prokuratury wojskowej uzyskaną przez Associated Press. Tomer-Yerushalmi broniła swoich działań jako próbę obrony przed propagandą przeciwko działowi prawnemu wojska, z którym powierza się utrzymanie praworządności, a który jak twierdziła, był obiektem oszczerstw podczas wojny. Media podały szereg przypadków nadużyć w obozie Sde Teiman, gdzie przetrzymywani są niektórzy bojownicy Hamasu, którzy brali udział w ataku 7 października 2023 roku, który wywołał wojnę. Wspólnie z palestyńczykami schwytanymi w kolejnych miesiącach walk w Gazie, którzy są przetrzymywani bez zarzutów. Stowarzyszenie ds. Praw Obywatelskich w Izraelu, domagając się zamknięcia więzienia w 2024 roku, zarzuciło, że więźniowie w obozie są karani brutalnym przemocą, włącznie z atakiem psów i napaścią seksualną; muszą siedzieć z opaską na oczach i skuci przez 24 godziny na dobę oraz są zakazani poruszania się lub rozmawiania. Raport z 2024 roku izraelskiej organizacji broniącej praw człowieka, B’Tselem, oskarżył Izrael o przeprowadzanie systemowej polityki nadużyć i tortur wobec więźniów od początku wojny w Gazie, poddając palestyńskich więźniów aktom obejmującym od arbitralnego stosowania przemocy po nadużycia seksualne. Wówczas IDF oświadczyło, że „kategorycznie odrzuca zarzuty systematycznego nadużywania, w tym nadużywania seksualnego, w swoich ośrodkach dla więźniów”, w odpowiedzi na raport. Izraelskie siły zbrojne poinformowały, że prowadzą śledztwo kilkudziesięciu przypadków i zaprzeczają wszystkim doniesieniom o nadużyciach. W swoim liście rezygnacyjnym Tomer-Yerushalmi nazwała więźniów z Sde Teiman „terrorystami najgorszego rodzaju”, ale dodała, że nie oznacza to rezygnacji z obowiązku dochodzenia w sprawie podejrzanych nadużyć. „Ku mojemu ubolewaniu, ta podstawowa zasada – że nawet niewzruszeni (nawet najbardziej nieczysti więźniowie) nie powinni być poddawani aktom, do których nie można ich poddać – przestała przekonywać niektórych” – powiedziała. Niektórzy politycy szybko skorzystali z rezygnacji Tomer-Yerushalmi. Ben-Gvir przywitał rezygnację i wezwał do zbadania kolejnych organów prawnych. Opublikował również wideo, na którym stoi nad leżącymi skuci więźniami palestyńskimi w izraelskim więzieniu, mówiąc, że są to napastnicy z 7 października, którzy powinni być skazani na karę śmierci. Około 1700 więźniów z Gazy zostało uwolnionych w tym miesiącu w ramach zawarcia zawieszenia broni w Gazie w zamian za 20 izraelskich zakładników, z których niektórzy donieśli o torturach i nadużyciach w czasie ich niewoli.