Wojsko izraelskie oświadczyło w środę, że będzie przestrzegać zawieszenia broni w Gazie, gdy urzędnicy zdrowia w enklawie powiedzieli, że naloty zabiły 104 osób i obie strony obwiniają się o naruszenia porozumienia.
Mimo to wojsko powiedziało, że przeprowadziło kolejny nalot na północy Gazy, w okolicy Beit Lahii, gdzie przechowywano broń. Medycy powiedzieli, że dwie osoby zginęły w tym ataku.
Ministerstwo Zdrowia w Gazie poinformowało, że w nalotach izraelskich od wtorku zginęło 46 dzieci i 20 kobiet.
Zabójstwo izraelskiego żołnierza w Gazie we wtorek wywołało największą eskalację od zawarcia zawieszenia broni 10 października. Izrael twierdzi, że żołnierz został zabity w ataku przez uzbrojonych sprawców w „żółtej linii”, gdzie jego wojska wycofały się na mocy rozejmu. Hamas zaprzeczył winie i oświadczył, że nadal przestrzega porozumienia o zawieszeniu broni.
Izrael powiedział, że będzie nadal przestrzegać porozumienia o zawieszeniu broni, odpowiadając jednocześnie stanowczo na każde naruszenie.





