Wojna w Ukrainie wkroczyła w kolejny etap eskalacji. W ostatnich dniach Rosja przeprowadziła jedne z najbardziej zmasowanych ataków rakietowo-dronowych od początku inwazji. Według ukraińskiego sztabu generalnego, w nocy z soboty na niedzielę odnotowano użycie ponad 540 dronów i 45 rakiet wymierzonych w różne regiony kraju, w tym w Zaporoże, Dniepr, Kijów oraz obszary przygraniczne. Skutki były poważne – zginęła co najmniej jedna osoba, 24 zostały ranne, a infrastruktura energetyczna i mieszkaniowa poniosła znaczne straty.
Najbardziej dramatyczne sceny rozegrały się w Zaporożu, gdzie rosyjski pocisk uderzył w blok mieszkalny. Obrazy z miejsca zdarzenia, na których ratownicy wyciągają ludzi spod gruzów, wstrząsnęły opinią publiczną na całym świecie. Prezydent Wołodymyr Zełenski określił atak jako „akt absolutnego braku poszanowania dla ludzkości i prawa międzynarodowego”. Podkreślił, że Rosja nie cofnie się przed niczym, aby zastraszyć ludność cywilną.
Oprócz ofiar wśród mieszkańców, konsekwencją ataków była utrata energii elektrycznej przez dziesiątki tysięcy osób. W obwodzie czernihowskim i Odessie prąd straciło ponad 60 tysięcy gospodarstw domowych. Ataki skierowane były również w infrastrukturę portową, co doprowadziło do uszkodzeń w rejonie Morza Czarnego i czasowego sparaliżowania transportu morskiego.
W odpowiedzi Ukraina ogłosiła przygotowania do przeprowadzenia uderzeń odwetowych głęboko na terytorium Rosji. Według źródeł wojskowych, cele obejmować mają centra logistyczne, składy broni i infrastrukturę energetyczną w kluczowych obwodach Federacji Rosyjskiej. Ukraińskie dowództwo podkreśla, że takie działania są konieczne, aby osłabić zdolności Moskwy do prowadzenia dalszej agresji.
Na arenie międzynarodowej działania Rosji spotkały się z potępieniem. Unia Europejska oraz Stany Zjednoczone zapowiedziały zwiększenie dostaw sprzętu wojskowego, w tym systemów obrony powietrznej, które mają chronić ludność cywilną przed kolejnymi falami ataków. Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen wyraziła solidarność z Ukrainą i zapewniła, że „Europa nie pozwoli, aby Rosja wygrała tę wojnę zastraszania”.
Rosja z kolei usprawiedliwia swoje działania, twierdząc, że celem ataków są obiekty wojskowe i logistyczne. Jednak liczne dowody fotograficzne i filmowe świadczą o tym, że ofiarą padają przede wszystkim cywile. Organizacje humanitarne alarmują o kryzysie – brak prądu i wody pitnej w wielu regionach powoduje, że tysiące ludzi musi ewakuować się w bezpieczniejsze rejony.
Konflikt rosyjsko-ukraiński przybiera coraz bardziej technologiczny charakter. Drony stały się jednym z głównych narzędzi walki – zarówno po stronie Rosji, jak i Ukrainy. Obie strony inwestują w rozwój tych technologii, co powoduje, że wojna jest prowadzona nie tylko na froncie, ale również w cyberprzestrzeni i w powietrzu.
Wnioski: Sytuacja na Ukrainie pozostaje dramatyczna. Rosja kontynuuje politykę terroru wobec ludności cywilnej, a Ukraina przygotowuje się do kontruderzeń. Wsparcie Zachodu pozostaje kluczowe, ale pytanie, jak długo społeczność międzynarodowa będzie w stanie utrzymać wysoki poziom pomocy, pozostaje otwarte. Wojna weszła w nową fazę, w której eskalacja i ryzyko rozlania się konfliktu poza granice Ukrainy stają się coraz bardziej realne.
