14 października sekretarz generalny NATO Mark Rutte twierdził, że Sojusz nie powinien przeceniać możliwości Rosji, próbując stłumić obawy dotyczące hybrydowych działań Moskwy skierowanych przeciwko sojuszowi.
„Zaufajmy naszym siłom zbrojnym,” powiedział Rutte na konferencji prasowej po spotkaniu z ministrami obrony NATO w Brukseli. „Nie bierzmy Rosjan zbyt poważnie.”
Komentarze Rutte’a pojawiają się w miarę narastania napięć między NATO a Moskwą spowodowanych rosyjskimi incydentami powietrznymi w przestrzeni powietrznej sojuszu oraz eskalacją działań sabotażowych i cyberataków.
Rutte podkreślił, że kraje NATO są „25 razy większe ekonomicznie niż Rosja”. Mówiąc o niedawnych incydentach powietrznych, sekretarz generalny zauważył, że trudno ustalić, czy były one celowe czy nie.
„Jesteśmy tak silniejsi od Rosjan, że nie musimy strzelać do ich samolotów, gdy wchodzą na nasze terytorium,” dodał.
Stanowisko to kontrastuje z rosnącym niepokojem wśród innych zachodnich urzędników, niektórzy z nich wezwali do strącenia rosyjskich samolotów, jeśli przekroczą granice sojuszu.
We wrześniu polskie siły zestrzeliły kilka rosyjskich dronów, które wleciały na terytorium Polski. Kilka dni później rosyjski dron naruszył przestrzeń powietrzną Rumunii, jednak Bukareszt zdecydował się nie interweniować.
Trzy rosyjskie myśliwce MiG-31 wleciały również na 12 minut na terytorium Estonii nad Zatoką Fińską 19 września, zmuszając państwo bałtyckie do wezwania konsultacji na podstawie Artykułu 4 NATO.
Podejrzane obserwacje dronów zakłóciły również operacje lotniskowe w Niemczech, Norwegii i Danii w ostatnich tygodniach.
Kanclerz Niemiec Friedrich Merz oświadczył 5 października, że uważa Rosję za winną wielu niezidentyfikowanych dronów widzianych nad terytorium Niemiec, podzielając obawy współpracujące z sojusznikami NATO.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział 28 września, że raporty ukraińskich służb wywiadowczych wskazują, iż tzw. „flota cieni” rosyjskich tankowców jest wykorzystywana do „wypuszczania i sterowania” dronami nad europejskimi miastami.
Sojusz wzmocnił obronę za pomocą misji Eastern Sentry w obliczu rosnących prowokacji.
(11) Najnowsza aktualizacja wojny na Ukrainie: Rosyjski dostawca internetu ponosi straty w wysokości 66 milionów rubli w ukraińskim cyberataku, informuje źródło HUR
Serwis relacjonujący wojnę Rosji z Ukrainą z najnowszymi wydarzeniami i aktualizacjami z pierwszej linii. Cyberatak przeprowadzony przez ukraiński wywiad wojskowy (HUR) spowodował ponad 66 milionów rubli (około 800 000 dolarów) szkód dla Orion Telecom, jednego z największych dostawców internetu w Syberii, powiedział źródło HUR dla Kyiv Independent.