Od kilku ostatnich dni Ukraina doświadcza kolejnych, gwałtownych eskalacji ze strony Rosji — nocne ataki dronowo-rakietowe uderzyły w 14 regionów, powodując zniszczenia infrastruktury energetycznej i śmierć cywilów, w tym dzieci. Prezydent Wołodymyr Zełenski zapowiedział zdecydowane działania odwetowe – m.in. uderzenia głęboko na terytorium Rosji.
Według ukraińskich służb wojskowych, rosyjska ofensywa wykazała się ogromną skalą: z użyciem ponad 540 dronów oraz 45 rakiet zaatakowano kluczowe miasta, wśród nich Zaporoże, Dniepr i Kijów. Skutki były tragiczne: zginęła co najmniej jedna osoba, 24 zostały ranne, ofiarami są również dzieci, a mocno uszkodzona infrastruktura mieszkaniowa i energetyczna doprowadziła do przerw w dostawach prądu.
W obwodzie odesskim i czernihowskim bez prądu pozostało 60 000 gospodarstw domowych. W regionie portowym Chornomorsk uszkodzeniu uległa infrastruktura portowa – jeden statek cywilny został trafiony, a część instalacji przeszła na zasilanie awaryjne
W odpowiedzi Ukraina zapowiada przygotowania do głębokich kontruderzeń. Według doniesień, celem będą rosyjskie centra logistyczne, magazyny, elektorenergetyczne — działania mają być precedensem w celu osłabienia zdolności operacyjnych Moskwy
W międzyczasie Rosja przyznaje, że jej siły nie osiągnęły znaczących sukcesów podczas letniej ofensywy, a straty są wysokie. Ukraińskie dowództwo przekonuje, że klęska ofensywy letniej to efekt silnego oporu i skutecznej obrony
Równocześnie zaczynają pojawiać się unijne plany, które przewidują wielonarodowy kontyngent wojskowy gotowy do rozmieszczenia w Ukrainie po osiągnięciu warunków pokoju — jako element długoterminowego zabezpieczenia regionu.
Analiza:
- Rosyjska eskalacja jest ostrzeżeniem i testem reakcji Zachodu.
- Skutki ataków – ofiary cywilne, zniszczenia, kryzys energetyczny – pokazują gotowość do destabilizacji.
- Zapowiedź ukraińskiego kontrataku to sygnał siły oraz wytrwałości.
- Rosyjskie niepowodzenia letniej ofensywy podważają narrację o nieuchronnym triumfie Moskwy.
- Plany unijne wskazują na trend budowy trwałych struktur bezpieczeństwa w regionie.
Ta faza konfliktu charakteryzuje się technologiczną intensyfikacją (drony, uderzenia precyzyjne), eskalacją polityczną i rosnącą rolą wsparcia międzynarodowego. Czy Ukrainie uda się pobić impet agresora i utrzymać wsparcie Zachodu? To pytania, na które czas przyniesie odpowiedź.