Seria eksplozji wstrząsnęła dużą rosyjską fabryką chemiczną w Kraju Permskim w wieczór 2 października, z wzrostem z fabryki Uralchem Azot w mieście Berezniki. Pomimo dramatycznych obrazów udostępnionych przez mieszkańców, rosyjscy urzędnicy odrzucili incydent jako problem techniczny z urządzeniem chłodniczym i twierdzili, że operacje zostały szybko przywrócone.
Fabryka, znajdująca się na południowy zachód od Uralu, jest kluczowym aktywem w rosyjskiej sieci produkcji chemicznej o podwójnym zastosowaniu w trakcie trwającej wojny rosyjsko-ukraińskiej. Produkowane tam są amoniak, karbamid i azotan amonu, które są niezbędne zarówno dla rolnictwa, jak i dla produkcji materiałów wybuchowych na poziomie wojskowym. Słowo „azot” w nazwach takich fabryk odnosi się do azotu, wskazując, że produkują nawozy azotowe i składniki chemiczne używane w produkcji materiałów wybuchowych.
Eksplozje trafiły w fabrykę azotanową powiązaną z logistyką wojenną Rosji
Ukraińskie kanały Telegram Exilenova+ i Supernova+ były jednymi z pierwszych, które zgłosiły wybuch, publikując obrazy dymu i ognia unoszącego się z fabryki.
Exilenova+ zauważyło, że teren znajduje się około 1 600 kilometrów od granicy Ukrainy i zastanawiało się, czy to może być rekordowa odległość dla ataku.
“Właśnie teraz została trafiona filia Azot Uralchem w Bereznikach, Kraju Permskim,†kanał opublikował o 20:40. “1 600 kilometrów od granicy państwowej w linii prostej. Rekordowa zasięg?â€
Mimo to atak ukraiński pozostaje aktualnie niepotwierdzony. Biorąc pod uwagę, że rosyjskie fabryki powiązane z wojskiem działały w pełnym zakresie podczas inwazji na Ukrainę, nie można wykluczyć możliwości przypadkowych eksplozji.
Wpis Exilenova+ dodatkowo podkreślił znaczenie wojskowe tego miejsca:
Rosja wini lodówkę amoniakalną, zaprzecza groźbie
Rosyjski kanał informacyjny Astra podał, że mieszkańcy Berezników usłyszeli dwa silne wybuchy w fabryce wieczorem 2 października. Firma potwierdziła incydent, ale wydała jedynie krótkie oświadczenie.
“O godzinie 20:45, 2 października 2025 r., nastąpiła krótka przerwa w cyklu technologicznym w filii Azot Uralchem,†czytamy w oficjalnej wiadomości. “Nie było żadnych obrażeń. Nie ma zagrożenia dla środowiska. Fabryka obecnie działa normalnie.â€
Astra powołując się na lokalne służby ratownicze podała, że przyczyną mogło być wybuch w jednej z lodówek w jednym z warsztatów. Nie ogłoszono zagrożenia ze strony dronów w mieście.
Rosyjska wiadomość na lokalnym kanale Telegramu powiedziała mieszkańcom, aby nie panikowali i twierdziła, że eksplodowała lodówka amoniakalna.
Aktualizacja
Ukraiński kanał Telegramu związanego z wojskiem, Nikolaevsky Vanyok, twierdzi, że za atak na rosyjską fabrykę Azot w Kraju Permskim odpowiadał 14. regiment Sił Bezzałogowych.