Zdjęcie: https://www.iaea.org/
Zespół obserwacyjny MAEA zarejestrował zestrzelenie i eksplozję rosyjskiego drona w pobliżu Elektrowni Jądrowej w Południowej Ukrainie (NPP), w związku z czym MAEA opublikowała komunikat na oficjalnej stronie internetowej agencji.
„Nad ranem dron został zestrzelony i zdetonowany około 800 metrów od obwodu Elektrowni Jądrowej w Południowej Ukrainie, w najnowszym zagrożeniu podkreślającym ciągłe niebezpieczeństwo dla bezpieczeństwa jądrowego podczas konfliktu zbrojnego” – powiedział Dyrektor Generalny Rafael Mariano Grossi po otrzymaniu informacji o incydencie od zespołu MAEA na miejscu, zaznacza raport.
Zespół został poinformowany przez elektrownię, że wczoraj późnym wieczorem i dzisiaj nad ranem obserwowano 22 bezzałogowe pojazdy powietrzne w jej strefie monitorowania, niektóre zbliżając się na odległość nawet pół kilometra od obiektu. Elektrownia Południowa Ukraina to jedna z trzech obecnie działających elektrowni jądrowych (NPP) w kraju, a jej trzy reaktory generują obecnie energię elektryczną w pełnym zakresie.
„Z noclegu w pobliżu elektrowni, członkowie zespołu MAEA usłyszeli strzały i eksplozje około godziny 1:00 czasu lokalnego, a dzisiaj odwiedzili miejsce, gdzie jeden z dronów rozbił się, obserwując krater o powierzchni czterech metrów kwadratowych na powierzchni i o głębokości około jednego metra. Metalowe konstrukcje w pobliżu zostały trafione odłamkami, a szyby pojazdów w pobliżu obszaru uderzenia zostały rozbite, informuje zespół. Regionowa linia elektroenergetyczna o napięciu 150 kilowoltów (kV) również została uszkodzona, podała elektrownia, chociaż nie była ona podłączona do NPP i nie było bezpośredniego wpływu na bezpieczeństwo i ochronę jądrową. Nie było również zgłoszeń ofiar” – MAEA opisuje przebieg zdarzeń według informacji z grupy obserwacyjnej.
„Kolejny raz drony latają zbyt blisko elektrowni jądrowych, narażając bezpieczeństwo jądrowe na ryzyko. Na szczęście wczorajszy incydent nie spowodował żadnych szkód samej Elektrowni Jądrowej w Południowej Ukrainie. Następnym razem może nam nie udać się tak jak dziś. Nadal zachęcam obie strony do zachowania maksymalnej powściągliwości w pobliżu wszystkich istotnych obiektów jądrowych” – cytuje agencja Dyrektora Generalnego MAEA Grossiego.
„Zdarzenie miało miejsce zaledwie około 30 godzin po tym, jak Elektrownia Jądrowa w Zaporże (ZNPP) w Ukrainie doznała dziesiątego kompletnego załamania zasilania zewnętrznego (LOOP) w trakcie konfliktu, najnowszy incydent związany z dronem wyraźnie pokazuje, że sytuacja bezpieczeństwa i ochrony jądrowej pozostaje nadzwyczajnie krucha w trakcie trwania konfliktu” – zaznacza raport.
ZNPP pozostaje teraz bez zewnętrznego zasilania przez ponad 48 godzin, co stawia ją w sytuacji najdłuższego z dziesięciu całkowitych wyłączeń zasilania zewnętrznego zdarzających się w elektrowni. Obecnie korzysta z awaryjnych generatorów diesla, aby dostarczyć niezbędną energię do chłodzenia swoich sześciu wyłączonych reaktorów i innych istotnych funkcji bezpieczeństwa i ochrony jądrowej.
„Przez ponad cztery miesiące ZNPP było uzależnione od jednej linii energetycznej do zasilania zewnętrznego, w porównaniu z dziesięcioma liniami przed konfliktem. Ta jedyna pozostała linia zasilania została uszkodzona około 1,5 kilometra od ZNPP z powodu działań wojskowych i została odłączona o 16:56 w dniu wtorku, zgodnie z informacjami z elektrowni. Zespół MAEA stacjonujący w ZNPP nie był jeszcze w stanie odwiedzić uszkodzonej linii ze względu na sytuację wojskową” – raportuje MAEA.
Agencja również relacjonuje oświadczenia administracji okupacyjnej ZNPP oraz ze strony ukraińskiej dotyczące dostępności niezbędnych części zamiennych i personelu do naprawy linii, „gdy tylko sytuacja wojskowa na to pozwoli”.
