Strona główna Aktualności ’To jest wojna Rosji, Rosja powinna zapłacić’ – Wielka Brytania analizuje nowe...

’To jest wojna Rosji, Rosja powinna zapłacić’ – Wielka Brytania analizuje nowe sposoby wykorzystania zamrożonych aktywów Moskwy.

79
0

Wielka Brytania szuka nowych sposobów odblokowania wartości zamrożonych rosyjskich aktywów, aby pomóc finansować wysiłek wojenny i odbudowę Ukrainy, jak oficjalnie ogłosi brytyjska kanclerz Rachel Reeves 20 września. „To wojna Rosji, a Rosja powinna zapłacić. Słuszne jest zbadanie wszystkich opcji wsparcia Ukrainy” – powie podczas spotkania w Kopenhadze z europejskimi partnerami. Na początku pełnowymiarowej inwazji Rosji w 2022 r. Grupa Siedmiu (G7) krajów zamroziła około 300 miliardów dolarów rosyjskich aktywów banku centralnego, z czego około dwie trzecie jest trzymane przez belgijski kliringowy system Euroclear. Europejskie rządy i sojusznicy G7 szukają sposobów generowania dochodów z tych unieruchomionych funduszy, rezygnując z bezpośredniego ich przejęcia, co wiązałoby się z konsekwencjami prawnymi oraz politycznymi. Reeves ogłosi, że Wielka Brytania rozważa wykorzystanie pożyczek restytucyjnych do przekazywania pieniędzy na Ukrainę. Kijów otrzymałby pieniądze teraz, ale musiałby spłacić je dopiero po zapłaceniu przez Rosję odszkodowań wojennych. „Obronność przeciwko rosyjskiej agresji jest niezmiernie istotna nie tylko dla długoterminowego bezpieczeństwa i dobrobytu Ukrainy, lecz także dla Wielkiej Brytanii i całej Europy” – powie Reeves. „Podczas gdy Rosja nie szanuje prawa międzynarodowego, Wielka Brytania robi to. Będziemy rozważać tylko opcje zgodne z prawem międzynarodowym i które są ekonomicznie oraz finansowo odpowiedzialne”. Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen zasugerowała równoważny schemat w tym tygodniu. Bruksela była niechętna do konfiskaty aktywów ze względu na potencjalne pułapki fiskalne i prawne. Zamiast tego korzysta z zysków generowanych przez aktywa, aby finansować obronę i odbudowę Ukrainy za pośrednictwem 50-miliardowej pożyczki G7 i oddzielnego programu UE. W ostatnich miesiącach pojawiły się coraz głośniejsze wezwania do podjęcia przez UE bardziej radykalnych sposobów wykorzystania zysków na rzecz Ukrainy, np. poprzez bardziej ryzykowne inwestycje.