Zdjęcie: https://www.5.ua/
Pojazd przewożący grupę żołnierzy oraz korespondentkę wojenną telewizji 5 Olhę Kalinovską trafił na minę magnetyczną w pobliżu miasta Pokrowsk w obwodzie donieckim; urządzenie eksplodowało pod pojazdem.
Na stronie internetowej kanału telewizyjnego podano, że wszyscy w samochodzie przeżyli, chociaż pojazd został uszkodzony. Po tym, jak samochód został zniszczony, rosyjscy okupanci rozpoczęli poszukiwania ekipy, więc zadaniem grupy było znalezienie najbliższego schronu i schowanie się w nim. „Przeszliśmy 200-300 metrów przez ponad godzinę. Tak było: poruszaliśmy się przez 20-30 sekund, potem kładliśmy się. Niektórzy się kładli, niektórzy upadali, niektórzy przytulali się do drzewa,” relacjonowała Kalinovska.
Później okazało się, że jeden członek ekipy doznał złamanej nogi. „Dzięki Bogu, wszyscy są żywi i zdrowi. Wszyscy czterej mają tylko urazy pourazowe… Kierowca ucierpiał najbardziej,” powiedziała korespondentka wojenna.
Petro Poroszenko – były właściciel kanału telewizyjnego 5 (2003–2021), poseł ukraińskiego parlamentu i lider partii Europejska Solidarność – nazwał Kalinovską jedną z najlepszych korespondentek wojennych na Ukrainie i zauważył, że od pełnej inwazji nieustannie znajduje się na linii frontu, „nie tylko filmując, ale uczestnicząc w Historii sama.” „Wiem, jak często udajesz się na 'zero’ linię. Wiem, ile robisz, aby świat mógł zobaczyć prawdziwą twarz 'rosyjskiego świata.’ I wiem, jak ważna jest ta praca dla Ukrainy. Jesteście prawdziwymi bohaterami,” napisał Poroszenko w sobotę na Facebooku.