Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski nazwał pojawienie się rosyjskich dronów w przestrzeni powietrznej Polski niebezpiecznym pretekstem dla Europy i powiedział, że jego konsekwencje zależą od koordynacji działań odpowiedzi.
„Bardzo niebezpieczny pretekst dla Europy. Czy będą podejmowane dalsze kroki zależy w całości od koordynacji i siły działań odpowiedzi. Rosjanie muszą poczuć skutki. Rosja musi odczuć, że wojna nie może być rozszerzona i będzie musiała zostać zakończona,” powiedział Zełenski w środę rano na Telegramie.
Zauważył, że Moskwa „zawsze testuje granice możliwości i jeśli nie spotka się z silną reakcją, pozostaje na nowym poziomie eskalacji.”
„Dzisiaj doszło do kolejnego kroku eskalacji – rosyjsko-irańskie drony operowały w przestrzeni powietrznej Polski, w przestrzeni powietrznej NATO. Nie tylko jeden dron, który mógłby być uznany za wypadek, ale przynajmniej osiem dronów uderzeniowych skierowanych w kierunku Polski,” powiedział Zełenski.
Według niego, przerwa w sankcjach wobec Federacji Rosyjskiej trwa zbyt długo. „Odkładanie restrykcji wobec Rosji i jej wspólników oznacza tylko zwiększenie surowości ataków. Wymagane jest wystarczające uzbrojenie, aby powstrzymać Rosję. Potrzebna jest silna reakcja, a może to być tylko wspólna reakcja wszystkich partnerów: Ukrainy, Polski, wszystkich Europejczyków, Stanów Zjednoczonych,” powiedział Zełenski.
